jak powiedziała Jędza, najpierw przyjemności , później obowiązki.
Naklachałam się telefonicznie z kol.G, upiekłam ciasto z owocami , pozwiedzałam internety , pobawiłam z kotami, i dopiero wzięłam się za porządki. Przerwa na kawę i ruszyłam na podwórko.
Przydałoby się zrobić dużo więcej, ale do tego potrzebna jest maszyneria, więc zrobiłam to co mogłam ręcznie. Wreszcie uporządkowałam kwietnik pod gruszą. Zawsze wiosenne cebulkowe kwiatki bujnie rosną zagłuszając resztę.Teraz ine podrosły, a tamte trzeba było przyciąć, przerzedzić to i owo. Pozbyć się liści, pozamiatać, rety , zeszło mi parę godzin. No ale mam to z głowy.
Reszta innym razem.
Zakwitło kilka irysów,
czekam na następne
Kosasiec bródkowy Orelio
Ładne te irysy, a Ty jesteś pracuś, bo dla mnie pieczenie ciast to też robota.
OdpowiedzUsuńEwo, ciasto robi się raz dwa, zaliczam do przyjemności, bo przecież później ma się pychotkę do kawki.
UsuńMam irysy w takim samym kolorze ale jeszcze nie kwitną. Torpeda nie dziewczyna jesteś :))) Najważniejsze, że koty zadowolone :)
OdpowiedzUsuńAniu,jesienią poprzesadzałam, rozmnożyłam i bardzo mnie cieszy,że ładnie rosną.Zakwitły 3 , reszta,jeszxze nie ma,kwiatostanów. Jedyny problem, że łodyga z kwiatkami ciężka i zastałam je leżące, musiałam znaleźć podpórki i podwiązać.
UsuńLubię mieć ogarnięte wszystko, traz to są porządki po zimie!
Jedne z moich ulubionych kwiatów, piękne są :) Pieczenie to kara za grzechy :P
OdpowiedzUsuńE tam.
UsuńPokaz ten kwietnik pod grusza. Zrobilas zdjecia PRZED i PO? :)
OdpowiedzUsuńNie zrobiłam, szału nie ma, wszystko rosnie bez ladu i skladu troche, bo jedno przekwita, inne pozniej zakwita, taka,mieszanka ieleniny, zeby do jesieni bylo w miare ładnie, zrobie zdjecie jutro.
UsuńNa podwórku i w ogródku zawsze jest robota. Czasem ciężka, ale ile przyjemności daje! I zdrowia.
OdpowiedzUsuńNie są to moje rabatki, pielęgnuję je z doskoku jak tu jestem.
UsuńZastanawiałam się wczoraj, jakie to kwiatki będą u mnie kwitnąć za chwilę. Dostałam je od kogoś. No i teraz wiem, że raczej to będą irysy:)
OdpowiedzUsuńKalipso, nie miałam do tej poey doświadczeń z irysami, ale to bardzo wdzięczne kwiatuszki i znoszą trudne warunki.
UsuńLubię irysy ☺️ u nas też już kwitną.
OdpowiedzUsuńA Jędza ma rację 😂 robota nie zając, nie ucieknie, a co sobie z koleżanką pogadalas i koty wymiziałaś, to Twoje.
Tak, za to później dałam sobie do wiwatu:)
UsuńMasz masę obowiązków, ale jesteś na świeżym powietrzu i się ruszasz.
OdpowiedzUsuńA ja zalegam na kanapie, bo muszę, aby poprawiły mi się wyniki, a nie cierpię nic nie robić;(.
ps. jak się sprawuje ręka?
Wilmo,oj tak dotleniam się i nawet dojodowuje, skoro to tereny nadmorskie:)
OdpowiedzUsuńRęka jako tako, jak przeciążę to boli. Zresztą i kręgosłup w odc.lędźwiowym też od tego pilenia daje mi popalić.