Dora, a ja po raz pierwszy, mam w odwłoku upały. Nie będę musiała wychodzić z domu, a wieczorkiem skoczę na zakupy. U mnie dwa duże osiedlowe sklepy otwarte do 22.30.
Kwiatki z poprzedniego wpisu takie ładne, tylko czemu tak szybko przekwitają? U mnie dziś nie pada, w związku z tym ruszyłam do boju, poprzycinałam trochę krzaki, bez przekwitnięty oberwałam i żal mi, że już:( Na następny znów rok trzeba czekać. Przerwałam, już mnie gnaty bolą więc wystarczy na dziś. A Tobie słonka życzę, to i mniej będzie bolało. Wilgoć nie służy stawom. Aha, vit.D lekarka każe brać cały rok, latem mniejszą dawkę ale stale.
Ech, ale się boję łykać, ale skoro namawiacie, to to przemyślę. Boli mnie od przeciążenia i zmęczenia bardziej, 8,9 godzin na nogach, wykonując takie prace jak Ty dzisiaj daje w kość.
Do kitu, też miałam wolne od dyżuru, to się musiałam szwendać po deszczu.
OdpowiedzUsuńTu dzisiaj święto, więc wszystko pozamykane, bo gdyby nie to przynajmniej poszwędalibyśmy po sklepach.
UsuńU mnie pochmurno, zimno i od czasu do czasu mzy, więc też konkretnie nie można robić, trzymaj się mocno.
OdpowiedzUsuńJeszcze będziemy tęsknić, bo zapowaiadane są upały, ze skrajności w skrajność.Juzxsie obawiam tych 30 st!
UsuńDora, a ja po raz pierwszy, mam w odwłoku upały. Nie będę musiała wychodzić z domu, a wieczorkiem skoczę na zakupy. U mnie dwa duże osiedlowe sklepy otwarte do 22.30.
UsuńKwiatki z poprzedniego wpisu takie ładne, tylko czemu tak szybko przekwitają? U mnie dziś nie pada, w związku z tym ruszyłam do boju, poprzycinałam trochę krzaki, bez przekwitnięty oberwałam i żal mi, że już:( Na następny znów rok trzeba czekać.
OdpowiedzUsuńPrzerwałam, już mnie gnaty bolą więc wystarczy na dziś. A Tobie słonka życzę, to i mniej będzie bolało. Wilgoć nie służy stawom. Aha, vit.D lekarka każe brać cały rok, latem mniejszą dawkę ale stale.
Ech, ale się boję łykać, ale skoro namawiacie, to to przemyślę. Boli mnie od przeciążenia i zmęczenia bardziej, 8,9 godzin na nogach, wykonując takie prace jak Ty dzisiaj daje w kość.
UsuńJak wolny, to faktycznie do kitu :( Przytulam :*
OdpowiedzUsuńDzięki, nadrabialismy serialowo i filmowo.
UsuńU nas wprawdzie bezslonecznie, ale cieplo, przyjemnie i sucho. Dzieci byly u nas w gosciach na dzien ojca, fajnie spedzilismy popoludnie.
OdpowiedzUsuńO, to faktycznie, a ruch był w domu , że hej, juz to osbie wyobrażam:)
UsuńTermometr pokazywał 18 na zewnatrz, tylko co z tego.
no tak, czasem czlowiek ma pecha... pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMaugoshko😀za to wysiedzianam i wyleżanam do rozpuku.
OdpowiedzUsuń