jak poniedziałek, przez ten wczorajszy świąteczny dzień.
W końcu nigdzie nie poszliśmy, bo wena mężowska i zapał do pracy trwa, nawet na spacer nie miał czasu. Ja nieprzyzwoicie się wyleniuchowalam, wiec dzisiaj wypadałoby już coś konkretnego robić. Trzeba dokończyć opalanie drzwi, ale tak mi sie nie chce... Narobi się smrodku, a w takich temperaturach to wietrzenie średnio pomoże. Zatem zwlekam, a zresztą, czy teraz czy później, bez różnicy moim zdaniem. Długo jeszcze wszystko bedzie bez ładu i składu , i w fazie remontu. Nie posuniemy sie z tym do przodu za wiele, stanie się to dopiero wtedy, kiedy drugi pokój bedzie gotowy do remontu, a na razie daleka droga. Stopuję też zapędy J. bo ciągle przegląda ogłoszenia o meblach, a dokładnie nie wiadomo co będzie nam potrzebne, i w ogóle jak ma pokój wyglądać,bo tylko wstępny pomysł jest., że w kierunku gabinet, gościnny, szafa, półki, biurko jakies fajne. A on by już kupował, to mu tłumaczę, gdzie to postawi, kupować będziemy jak już będzie na to miejsce i czas. Niech skończy to co zaczęte! Chłop ,jak to chłop klapki na oczach, przeglada kolejne kredensy(bufety), po co , pytam coraz bardziej nerwowo?! Jeden jest i wystarczy,w drugim pokoju nie chcę mieć powtórki z rozrywki. Nie no, zwariować idzie:))
....
Pada codziennie, koszenie na razie w odstawce, ale pewnie po niedzieli trzeba będzie się spiąć i jeździć na wioskę.
...
No niech przestanie padać, bo dopijam kawę i chcę iść na zakupy, nie mam pomysłu na obiad, może mnie w trakcie natchnie.
Rysiu mi pomaga spisać listę produktów:)
....
Góra kredensu w trakcie prac
A bo chlopy takie som, wszystko by zaczynali od dupy strony, TO tez. :))) Cos tam sobie wymysla i musi byc na juz. Dobrze, ze choc auto udalo sie sprzedac, a co z tamtym mieszkaniem?
OdpowiedzUsuńA nic Panterko, nic.
UsuńTe chłopy .... przecież te meble nie uciekną ;)
OdpowiedzUsuńLideczko, no jak nie uciekną, ktoś kupi,jak bedzie super okazja i co wtedy!:) (a jak kredensy do kuchni mialam zaznaczone,to nawet wzrokiem nie omiatał,bo po co)
UsuńAaaa, to co innego,, jak super okazja :))
Usuń:) No oni wszyscy tak w gorącej wodzie kąpani :P
OdpowiedzUsuńNo, oczywiscie nie w tych kwestiach gdzie by się taki zapał przydał:))))
UsuńTy to mi się musisz wypowiadać, bo grono wspólnych znajomych znacząco uroslo ☺
OdpowiedzUsuńOj tam,zaraz znacząco, no Bogusia dojszła:))))) Znaczy się znamy się z Boguśką poprzez Pastelowy Kurnik.
UsuńKiedy pierwszy raz powiedziałam Bezowemu, że trzeba w tym roku zrobić remont, to wywalił na mnie gały, jakbym po chińsku mówiła. Ponieważ nie byłam namolna, bo z kasą było krucho, zrozumiał, że odpuściłam, ale nic z tego, nie odpuszczę. Najgorsze, że muszę wymienić wysoką, stojącą szafkę w kuchni, która robi mi za spiżarnię, a nigdzie nie mogę upolować takiej, jak chcę.
OdpowiedzUsuńAniu, teraz masz czas i powolutku bedziesz zmierzac ku remontowi. Może sie w koncu uda szafke kupic.Ja kiedys ,moze pamietasz,znalazłam fajne meble kuchenne wlasnie na twoim terenie,no lae..za daleko ,żeby kupować.
UsuńKiedys jak juz zaczniemy remont kuchni,to tu sie bedzie szukac,myslec i kombinowac;)
No to mąż ma chęci do pracy, to i dobrze,bo może coś zrobićPowoli umeblujecie i super będzie.U mnie wczoraj polało i to porządnie, przyjemnego weekendu.
OdpowiedzUsuńIro, baaardzo powoli, no ale co poradzić, zeby wszystko na raz, to ekipa remontowa by musiala wpaść:) Własciwie to zrobi ta oszkloną nadstawke zawiesi na scianie , bo i tyle, niewiwle to zmieni tak naprawde.Dopoki w salonie bedzie stal drugi komplet wypoczynkowy, to salon jest w fazie przejsciowej. kompletu nie ma gdzie upchnac, ma stanac w 2 pokoju, ktory nie wiadomo kiedy bedzie zrobiony. Troche takie koło.
UsuńU nas pokapało wieczorem,a dzis upalik.