czwartek, 20 czerwca 2019

Wietrzenie

futer. Przyjemnie przedpołudniem na balkonie, bo cień i chłodek.







...
Auto sprzedane:)

J.czyści, szlifuje, chce chociaż szklaną nadstawkę od kredensu już wyszykować .
Może później gdzieś ruszymy z domu, na razie on pracuje ja pilnuję futerek na balkonie.




15 komentarzy:

  1. No to jeden problem z głowy :) Futra wietrzyć trzeba, bo inaczej mole się zalęgną na bank :) Spokojnego długiego weekendu. A balkon cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędzo kochana, balkon to obraz nędzy i rozpaczy, ponieważ
      sypie się,tynk,za barierką mchy i inne śliczności, niszczące balkon. Bardzo czekamy na remont elewacji, mial sie juz w tym roku zacząć. 24 .O6. 2zebranie w tym temacie.
      Podłoga do remontu, no i ...kwiatow jak na lekarstwo, ale to już musi tak zostać.
      Winobluszcz,biedny, oderwal sie od sciany podczas burzy, ale jesli mialby byc remont to i tak trzeba byłoby go odczepić. No i tak to.
      Dla nas teraz codziennie dlugi weekend:)

      Usuń
  2. Futra na pewno z radością i wdzięcznością na balkonie się wietrzą. Nasze futro też się teraz na balkonie wyleguje, bo słońce dopiero po południu :)
    Dobrze, że samochód sprzedany, jedno z głowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lidko, czyli mamy podobnie usytuowany balkon, u nas tez po poludniu z tamtej strony slonce.
    Juz im sie odechcialo leżeć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Franio też już sobie poszedł... Nawet dla niego za gorąco.

      Usuń
    2. Naszym raczej nie za goraco, bo Rysiu przesypia w szafie pol dnia.

      Usuń
    3. Podziwiam koty za tę ich wytrzymałość... Chociaż Bonus za upalami nie przepadał.Trochę polezal na słońcu i szukał cienia. Może dlatego, że czarny.

      Usuń
  4. U mnie na szczescie balkon poludniowy, wiec po poludniu slonce jest juz za domem i mozna korzystac bez ryzyka ugotowania sie na miekko. W dzien wszystko zamkniete na glucho i zasuniete zaslony, zeby gorac do domu nie wpadal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 14 zrobiło się chlodniej, popadalo kilka razy, pogrzmiało, wiec jest przyjemnie.

      Usuń
  5. U mnie balkon od południa, właściwie to na nim gorąco zawsze, bo od 11 do 17 prawie cienia nie ma. Dobrze, że brzoza urosła to trochę zasłania.
    Piękną masz balustradę, widok też nie najgorszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na takim balkonie to mozesz wieczorami posiedzieć.
      Mam nadzieję, że balustradę wyremontują i będzie ładniejsza, ale obawiam się jednocześnie, że zechcą zamiast wypiaskować to pomalować olejnicą.

      Usuń
  6. Balkon od zachodu to teraz słońce piecze choć już po południu.Siedze sobie przy altanie w cieniu drzewka, które już zdążyło podrosnąć.Zbieralo się na burzę, ale już słońce od nowa piecze.Dobrzr, że autko sprzedane, miłego popołudnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iro, przyjemnie tak osiedzieć w cieniu drzew i altany.
      Dzien spedzony w domu, na fotelu, liczyłam na spacer chociaz a tu nic.

      Usuń
  7. Dora! Futerka najśliczniejsze, do miziania :) Moje futra też się wietrzą choć "innorasowe", i Szilka i Skituś leżą rozpłaszczone na kafelkach, nawet na trawie im źle, wolą w domu. Na chwilę słońce się schowało to poobcinałam trochę dzikiego wina z siatki, rozrosło się aż za bardzo. Ogólnie jest potrzebne, żeby się oddzielić od otoczenia.
    Na zdjęciu wcale nie widać, żeby Twój balkon miał jakikolwiek defekt, ładnie jest i zielenina rośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, o ile futerka maja cheć na mizianki:))))
      Pieskom chyba upały bardziej doskwierają,bo koty ogólnie to bardzo lubią ciepełko. U nas do południa lało,a teraz piekne słonce .No ale robota wre, więc nie ruszamy sie z domu.

      Usuń