Bogusiu,bardzo lubimy pałac, Marianna była dobrą osobą i jak widać miała fantazję i gust,na tych terenach plus w pobliskiej czeskiej wsi miala,swoje rozne mniejsze posiadlosci, a ten pałac nas niezmiennie zachwyca.Cieszymy się, że jest w rękach gminy i nareszcie zostaje odbudowywany ze zniszczeń.
Tak, budowa zaczęła,się w 1838 roku i trwała 4 lata.Niestety wojska radzieckie zniszczyły pałac, był pożar. Pozniej niektore elementy zostały wywiezione ,,np. Schody sa w palacu kultury , sporo tez rozkradli ludzie. Kilkarzeczy udslo sie odzyskać, np.szafę.
Dora, czyli spacer się udał. Zdjęcia jeszcze raz obejrzę na monitorze, bo w fonie, to mało szczegółów.
OdpowiedzUsuńBogusiu,bardzo lubimy pałac, Marianna była dobrą osobą i jak widać miała fantazję i gust,na tych terenach plus w pobliskiej czeskiej wsi miala,swoje rozne mniejsze posiadlosci, a ten pałac nas niezmiennie zachwyca.Cieszymy się, że jest w rękach gminy i nareszcie zostaje odbudowywany ze zniszczeń.
UsuńJeżeli to na jej Marianny zlecenie wybudowane, to miała kobieta fantazję.
OdpowiedzUsuńTak, budowa zaczęła,się w 1838 roku i trwała 4 lata.Niestety wojska radzieckie zniszczyły pałac, był pożar. Pozniej niektore elementy zostały wywiezione ,,np. Schody sa w palacu kultury , sporo tez rozkradli ludzie. Kilkarzeczy udslo sie odzyskać, np.szafę.
UsuńCo to za ustrojstwo na ostatnim zdjęciu i co ma napisane na szufladach ( jeżeli to są szuflady)?
OdpowiedzUsuńNiecwiem co jest napisane, trzeba byloby sie zaglebic w temat.
UsuńTeż pospacerowałam z Tobą. Czytam Cię. I dalej będę czytać.
OdpowiedzUsuńMiło mi Basiku😀
UsuńDora, dziękuję za wycieczkę.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo😀
UsuńPieknie tam i jest na czym oko zawiesic. Ja dzisiaj mialam bardzo aktywny dzien, napisze o tym na blogu.
OdpowiedzUsuńCzekam!
UsuńPiękny pałac, dobrze, że nie zniszczał całkowicie, jak wiele podobnych. Tyle perełek architektonicznych przepadło.
OdpowiedzUsuńZwiedzanie z przewodnikiem,mnöstwo jeszcze do zrobienia, ale i tak już sporo zrobiono i zabezpieczono.
UsuńSuper, lubie takie swieta:***
OdpowiedzUsuńNo,dla mnie najwiekszym swietem, to to, że moglismy pobyć z córkami, za Młodszą bardzo się stęskniłam.
UsuńFajnie, że się wycieczka udała,u mnie nie dało się wyjść,bo deszcz i szaro , wolałam zostać w domu.
OdpowiedzUsuńDzis troche popadywalo, snieg z deszczem, zimno, niezbyt fajna pogoda na spacery.
Usuńooooo jak tam się zmieniło!!! Fajna wycieczka.jak widzę macie ciut słońca nawet.U nas ponuro,wietrznie ,spadł nawet taki dziwny śnieg(kuleczki ):))
OdpowiedzUsuńTak, prace tam trwają caly czas.Dziś u nas lekko przyprószyło.
Usuń