czwartek, 9 kwietnia 2020

Piąty i szósty.

Kolejne selfie poleciały, wczoraj mieliśmy minimalistyczny kontakt ze Starszą, przez zamknięte drzwi. Sprawdziła pocztę, kupiła specyfiki dla J, i przy okazji podarowała mi fajny krem do twarzy, zabrała śmieci. Wszystko przy zachowaniu wszelkiej ostrożności. No i taka to była atrakcja. Później już tylko czytanie, ogladanie, wygrzewanie się na balkonie. 21 w cieniu. ... Dzisiaj J.naprawił drzwi w salonie, bo drzwi się rozsychają, opadają, i nie zamykają się.Ściąganie, podcinanie,regulacja zawiasu, no ale już zrobione, działa. No i to tyle chyba z prac na dziś. Miszczu sie relaksuje muzycznie i nastraja chyba do uprzątnięcia narzędzi:))) Po południu plaża, a teraz włączam tv i poszukam czegoś do oglądnięcia, ale najpierw wysłuchamy konferencji premiera i min.zdrowia. Na,zdjęciu panowie oczyszczają wały z samosiejek

24 komentarze:

  1. Szczaskasz sie na tym balkonie na Mulatke. Kiedy ja wracam z roboty, na balkonie juz nie ma slonca, to dzie ja mam sie opalac? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ubraniu jestem, poza tym za dlugo nie jestem w stsnie wytrzymać, chowam sie w cien przynajmniej z glową.

      Usuń
  2. ja się kurka nie nadaję na te czasy.Siedzisz w piwnicy,słuchając radia ale szum maszyny zagłusza to i owo i o to chodzi.Wychodzisz po 10 dniach na łono bo matka znów coś tam chce na święta i....panika bo przy Stokrotce - najblizej mam dosłownie 300 merów na parkingu sporym TŁUM.Znaczy się stoją w odstępach ale sarenka nie wiesz kto ostatni i cały parking zajęty .Stojąnieruchomo w maseczkach każdy patrzy w inną stronęnormalnie jak jakaś instalacja artystyczna....Zawróćiłam.Dopiero po 15 jak poszłam to prawie że nikogo.Uffff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz jak latwo jest wprowadzic faszyzm:)))

      Usuń
    2. Tuv, postapokaliptycznie, wartałoby zdjęcia robić, ale jakos tak nie zawsze można.

      Usuń
    3. Będziemy musieli się leczyć z ... nie wiem, sklepofobii, strachu przed zakupami? I nie chodzi mi o strach przed zarażeniem się, tylko strach przed ludźmi w maseczkach i strach przed kolejkami.

      Usuń
  3. Dorcia ale ci panowie na zdjeciu to na moje oko za blisko stoja:)) a czy przemawiajacy politycy utrzymuja prawidlowa odleglosc? bo nasi stoja gromadnie przy jednej mownicy w ilosci od 5 do 12 osob ramie w ramie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni mogą. W sensie polityków, bo są w trakcie wykonywania zadań w ramach pełnionych funkcji i urzędów. Autentyk z warszawskiej policji.
      Także ten ... ostatnio nawiedzony strażnik miejski darł japę do chłopaków z zieleni miejskiej, żeby zachowali odległość. A, że on w radiowozie siedział blisko z drugim strażnikiem, to już szczegół. A darł japę, bo stał po drugiej stronie naszej rzeczki. Widziane i słyszane na własne me uszy.

      Usuń
  4. Stoją, stoją, ci co gadajo.
    No a panowie pracownicy czniają na wymogi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dorcia, internetu nie miałam, i od razu człowiek jak w średniowieczu, bez kontaktu ze światem. Popatrz jak to uzależnia. Nie było od początku świata i było dobrze, każdy sobie radził a teraz - nie ma chwilę i źle! Już prawie tydzień macie za sobą. Czas leci bez względu na wszystko, szybko minie reszta. Naoglądasz się okolicy za wszystkie czasy, zauważasz szczegóły, na które normalnie nie ma czasu spojrzeć. Oby zdrowie było, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dobrze, że cos sie dzieje to pogapic sie moge😀

      Internet dobra rzecz!

      Usuń
  6. Mogłabyś prowadzić zapis i kronikę robót. Nie mogę wysiedzieć na balkonie za gorąco mi.
    Dzisiaj byłam po żarełko dla kota, chodzą paniusie dwójkami, wczoraj widziałam grupkę młodzieży chyba 5 osób, pod Lidlem kolejka na pół kilometra, podobno w nocy też.
    Masz już prawie tydzień z głowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,jakos to tam dzien za dniem mija. Też uciekalam, bo nie dalo sie wysiedzieć.

      Usuń
    2. Dora, zdrowych świąt mimo siedzenia w domu, niech nadzieje na poprawę sytuacji trzyma Was przy życiu. Buziaki :)))

      Usuń
    3. Aniu , dziękuję, u nas to takie święta nieświęta będą.
      Zdrowych i przyjemnych dla Was.


      Usuń
  7. Faktycznie, jak ten czas leci, jeszcze troszkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od jutra tydzień, wiec juz z górki😀, chociaz to siedzenie w domu to takie bezpieczne, a tak to trzeba bedzie lazić na zakupy, a i ten remont w kuchni.

      Usuń
    2. Od środy mam Bezowego 24/h i fajnie nam jest. Ja się wyciszyłam, nie warczę na niego, bo jestem spokojna, że nic nie przywlecze do domu. Boję się tej zarazy bardzo, bo wiem, że nie mam szans, ale na razie jest dobrze, czego i Wam życzę.

      Usuń
    3. Dzięki. Trzymajcie sie zdrowo i wesoło😀

      Usuń
  8. Dobrze, że masz balkon i możesz trochę na nim posiedzieć. A następny tydzień zleci szybciutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidko,balkon maly, rano zimno po poludniu w slonku za gorąco, no ale dobrze,że jest, bo to namiastka wyjscia na zewnątrz.
      W sobote już będzie wolność, tylko sama wiesz jaka to teraz ta wolność.

      Usuń
  9. Tak, dobrze, że macie balkon, można wyjść na świat.Zdrowyxh, spokojnych i radosnych świąt dla Was

    OdpowiedzUsuń