Zarzekała się żaba błota...
Tak i my nie mieliśmy w zamiarze kupować takiego zlewozmywaka, ale nie było porządnego stalowego , a ten w bardzo korzystnej cenie, więc szybka decyzja, szczegolnie, że ostatni w magazynie, przekonamy się co wart.
.....
Cieszę się, bardzo się cieszę, że już kuchnia pięknieje, mebelki super fajne, podłoga cudna, ach moglabym tam dzisisj spać😀
Boszszsz... jak ladnie, jak pieknie, jak nowo i w ogole!!! Zlew moglabys blizej pokazac, ale wydaje sie nienajgorszy, a skoro byl w promocji, to czego chciec wiecej? Domniemywam, ze nad kuchenka jeszcze cos zawisnie (dobrany do zlewu?)? Znaczy jakis okap. Nie pokazujesz, ale miejsce miedzy drzwiami do kanciapy a oknem bedzie teraz puste, a przy oknie zmiesc sie kacik jadalny?
OdpowiedzUsuńAle ogolnie jest tak slicznie, ze ach! ♥
W szafce nad zlewem jest suszarka na naczynia. Na razie kacika jadalnego nie ma, trzeba cos wymyslić tymczasowo,tak samo jak z miejsscem przy drzwiach. Tak bedzie lodowka,i zabudowana część, ala skladzik.n rrazie tam pusto, pan od gazu przyjdzie w czwartek zmieniać przylacze pos kuchenke.
UsuńNie bedzie wszystko gotowe , bo to znow J. Jak mowilam o zabudowie tego miejsca, to nic nie mowil, a teraz wetem wymyslil , i jak zwykle na drzwi trzeba czekać dwa miesiace, bo chcemy je miec takie jak fronty w szafkach.
Tsk, okap zamowiony,już do nas jedzie.
UsuńNo nie, mozna by zamordowac chlopa, ze nie pomyslal wczesniej! Ale te dwa miesiace mina szybko i bedzie jeszcze piekniej.
UsuńI kotek dopasowany do zlewu a raczej zlew dopasowany do kotka. No slicznie, to teraz zapelniac polki ladnymi detalami...i robic dalej zdjecia!
OdpowiedzUsuńGrażyno, no właśnie😀
UsuńAle ten kot jest straszliwie, przeogromnie wielki! Nigdy nie pokazywałaś go w kontekście przedmiotów z konkretnymi wymiarami i zawsze mi się wydawało, że to taki sobie normalny kotek. A to bestia lwopodobna.
OdpowiedzUsuńA taki zlew ma co najmniej jedną zaletę - nigdy nie widać, że jest brudny.
Kuchnia bardzo elegancko wyszła.
Agniecho, kotecek ok 10 kg waży, i jest duzym koteckiem , Ryszardzik przy nim jest drobniutki,a wazy połowe z Robinka.
UsuńDzięki, nacraziecto tylko zabudowa szafkowa, jeszczs trzeba dokonczyć to i owo.
łał ślicznie!!!Bardzo ładnie mieć będziesz;)) Stylowo!
OdpowiedzUsuńTaką miałam nadzieję.
UsuńPięknie :)) No i kot, który koniecznie musi zrobić odbiór ;)
OdpowiedzUsuńNowe, to jednak nowe, coś się dzieje i oko cieszy. Podoba się mi Twoja kuchnia :)
Koty muszą kontrolować co i jak😀
UsuńDziękuję.
Bardzo ładnie, funkcjonalnie i ładnie się komponuje z podłogą i ścianami.
OdpowiedzUsuńCo do baterii nad zlewozmywakiem to jeśli ma odpowiednią końcówkę to dobrze, bo mam podobną i bardzo pryska, jak puszczę mocniejszy strumień wody.
No super,w końcu nadeszła i ta chwila, będziesz zapełniać półki.Kicius musiał uwieńczyć oczywiście ☺️☺️
OdpowiedzUsuńTak!😀powoli bedę to robić, najpierw trzeba szafki odkurzyć i umyć.do niedzieli jeszcze brudne prace, więc sie nie spieszę.
UsuńEwo,,ta wylewka,jest ruchoma i z takiego czegoś miękawego, że mozna ją wyginać, opuszczać w dół, na boki,bardzo fajna, ovy byyła trwała😀
OdpowiedzUsuńW podłodze jestem zakochana.
Pisalam pod popürzednim postem, ale chyba zezarlo, ze uwielbiam ukladac w nowych szafkach:)
OdpowiedzUsuńA zlewozmywak identyczny (jak na zdjeciu) jak nasz, tyle, ze nasz jednokomorowy. Wiem, mialam zdjecie wyslac, ale my tez rementowo (a raczej wykonczeniowo) sie rozbujalismy (bo na urlop nie mozna wyjezdzac) i tak sie rozpedzilismy, ze zrobilismy wiecej, niz planowane;) M.in. kuchnie, wiec teges;) Ale bedziesz z niego zadowolona:) My mamy go juz 3-ci rok i wyglada jak nowka niesmigana (a duzo gotujemy, szczegolnie moj maz;)
Tessa
Tesso😀 Obawiam się, że go zniszczymy, a jak przy myciu omsknie mi się z rąk moja kochana piękna porcelana, to sie potłucze, ach!😀
UsuńJa chyba nie lubię układać,umordowałam się, stsrałam się intuicyjnie i tak, żeby niczego nie szukać, czyli kolo zlewu sztućce i inne chochelki a koło kuchenki drewniane łopatki do mieszania w garach i orzechy plus maka kokosowa, czyli dla szuflada J.i jego wypieków😀
Dora i tak jeszcze z 5vrazy poprzekladasz;)
UsuńJa planowałam kuchnię łącznie z gwiazdkami tak, żeby czajnik czy tank na wodę do kawowego automaty brać lewą ręką, prawa odkręcić kran, nalać,nastawić, wybrać herbatę, czy kawę znów prawa, a po łyżeczkę sięgnąć lewą i tak wszystko;).Wiem, chore;D A i tak już trzeci raz (Teraz po malowaniu kuchni) przekladam;)
😀😀😀
UsuńMyśle, że już nie będę przekładać, bo taki układ jak teraz jest dobry. To co sie nie miesci i nie jest niezbednexwyląduje w spiżarni.
Łomamuniu, jak cudnie :)
OdpowiedzUsuńJędzuniu dziękuje, normalnie napatrzeć się nie mogę.
Usuń