środa, 6 maja 2020

Już!






Zarzekała się żaba błota...
Tak i my nie mieliśmy w zamiarze kupować takiego zlewozmywaka, ale nie było porządnego stalowego , a ten w bardzo korzystnej cenie,  więc szybka decyzja, szczegolnie, że ostatni w magazynie, przekonamy się co wart. 
.....
Cieszę się, bardzo się cieszę, że już kuchnia pięknieje, mebelki super fajne, podłoga cudna,  ach moglabym tam dzisisj spać😀


22 komentarze:

  1. Boszszsz... jak ladnie, jak pieknie, jak nowo i w ogole!!! Zlew moglabys blizej pokazac, ale wydaje sie nienajgorszy, a skoro byl w promocji, to czego chciec wiecej? Domniemywam, ze nad kuchenka jeszcze cos zawisnie (dobrany do zlewu?)? Znaczy jakis okap. Nie pokazujesz, ale miejsce miedzy drzwiami do kanciapy a oknem bedzie teraz puste, a przy oknie zmiesc sie kacik jadalny?
    Ale ogolnie jest tak slicznie, ze ach! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szafce nad zlewem jest suszarka na naczynia. Na razie kacika jadalnego nie ma, trzeba cos wymyslić tymczasowo,tak samo jak z miejsscem przy drzwiach. Tak bedzie lodowka,i zabudowana część, ala skladzik.n rrazie tam pusto, pan od gazu przyjdzie w czwartek zmieniać przylacze pos kuchenke.
      Nie bedzie wszystko gotowe , bo to znow J. Jak mowilam o zabudowie tego miejsca, to nic nie mowil, a teraz wetem wymyslil , i jak zwykle na drzwi trzeba czekać dwa miesiace, bo chcemy je miec takie jak fronty w szafkach.

      Usuń
    2. Tsk, okap zamowiony,już do nas jedzie.

      Usuń
    3. No nie, mozna by zamordowac chlopa, ze nie pomyslal wczesniej! Ale te dwa miesiace mina szybko i bedzie jeszcze piekniej.

      Usuń
  2. I kotek dopasowany do zlewu a raczej zlew dopasowany do kotka. No slicznie, to teraz zapelniac polki ladnymi detalami...i robic dalej zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ten kot jest straszliwie, przeogromnie wielki! Nigdy nie pokazywałaś go w kontekście przedmiotów z konkretnymi wymiarami i zawsze mi się wydawało, że to taki sobie normalny kotek. A to bestia lwopodobna.
    A taki zlew ma co najmniej jedną zaletę - nigdy nie widać, że jest brudny.
    Kuchnia bardzo elegancko wyszła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agniecho, kotecek ok 10 kg waży, i jest duzym koteckiem , Ryszardzik przy nim jest drobniutki,a wazy połowe z Robinka.
      Dzięki, nacraziecto tylko zabudowa szafkowa, jeszczs trzeba dokonczyć to i owo.

      Usuń
  4. łał ślicznie!!!Bardzo ładnie mieć będziesz;)) Stylowo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :)) No i kot, który koniecznie musi zrobić odbiór ;)
    Nowe, to jednak nowe, coś się dzieje i oko cieszy. Podoba się mi Twoja kuchnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty muszą kontrolować co i jak😀
      Dziękuję.

      Usuń
  6. Bardzo ładnie, funkcjonalnie i ładnie się komponuje z podłogą i ścianami.
    Co do baterii nad zlewozmywakiem to jeśli ma odpowiednią końcówkę to dobrze, bo mam podobną i bardzo pryska, jak puszczę mocniejszy strumień wody.

    OdpowiedzUsuń
  7. No super,w końcu nadeszła i ta chwila, będziesz zapełniać półki.Kicius musiał uwieńczyć oczywiście ☺️☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak!😀powoli bedę to robić, najpierw trzeba szafki odkurzyć i umyć.do niedzieli jeszcze brudne prace, więc sie nie spieszę.

      Usuń
  8. Ewo,,ta wylewka,jest ruchoma i z takiego czegoś miękawego, że mozna ją wyginać, opuszczać w dół, na boki,bardzo fajna, ovy byyła trwała😀
    W podłodze jestem zakochana.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisalam pod popürzednim postem, ale chyba zezarlo, ze uwielbiam ukladac w nowych szafkach:)
    A zlewozmywak identyczny (jak na zdjeciu) jak nasz, tyle, ze nasz jednokomorowy. Wiem, mialam zdjecie wyslac, ale my tez rementowo (a raczej wykonczeniowo) sie rozbujalismy (bo na urlop nie mozna wyjezdzac) i tak sie rozpedzilismy, ze zrobilismy wiecej, niz planowane;) M.in. kuchnie, wiec teges;) Ale bedziesz z niego zadowolona:) My mamy go juz 3-ci rok i wyglada jak nowka niesmigana (a duzo gotujemy, szczegolnie moj maz;)
    Tessa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tesso😀 Obawiam się, że go zniszczymy, a jak przy myciu omsknie mi się z rąk moja kochana piękna porcelana, to sie potłucze, ach!😀
      Ja chyba nie lubię układać,umordowałam się, stsrałam się intuicyjnie i tak, żeby niczego nie szukać, czyli kolo zlewu sztućce i inne chochelki a koło kuchenki drewniane łopatki do mieszania w garach i orzechy plus maka kokosowa, czyli dla szuflada J.i jego wypieków😀

      Usuń
    2. Dora i tak jeszcze z 5vrazy poprzekladasz;)
      Ja planowałam kuchnię łącznie z gwiazdkami tak, żeby czajnik czy tank na wodę do kawowego automaty brać lewą ręką, prawa odkręcić kran, nalać,nastawić, wybrać herbatę, czy kawę znów prawa, a po łyżeczkę sięgnąć lewą i tak wszystko;).Wiem, chore;D A i tak już trzeci raz (Teraz po malowaniu kuchni) przekladam;)

      Usuń
    3. 😀😀😀
      Myśle, że już nie będę przekładać, bo taki układ jak teraz jest dobry. To co sie nie miesci i nie jest niezbednexwyląduje w spiżarni.

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Jędzuniu dziękuje, normalnie napatrzeć się nie mogę.

      Usuń