wtorek, 5 maja 2020

Wtorek!



Panowie pojawili się punktualnie o 9, wnieśli co trzeba i pracują.
Ach!😀

23 komentarze:

  1. Super,nareszcie się uporacie z kuchnią.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to juz lada minuta bedzie pieknie i gotowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, myślę, że wieczorem bedę się oswajać z nowymi szafkami.
      Szczyt marzeń i moich wyobrażeń to nie jest od początku, ale i tak sie cieszę😀

      Usuń
    2. Wyjaśniam, bo może się komuś wydać dziwne to co piszę.Po,prostu,jak się ma do czynienia z drewnem , starymi meblami, to pozniej juz nic co nowe nie wydaje sie juz takie fajne.Chyba, że to są pięknie odnowione stare meble🤣🤣🤣🤣
      No ale życie to sztuka kompromisu .

      Usuń
    3. Nooo, nie da się ukryć.

      Usuń
  3. Ach, ach :)) Fajny ten moment oczekiwania na nową kuchnię, jak to będzie, co będzie i jak się na nowo w niej odnajdziesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy, na pewno będę się długo oswajać😀

      Usuń
  4. PUNKTUALNIE! To ważne, bo panowie czasem lubią się spóźniać.
    Zapowiada się interesująco. Mnie sporo czasu zajęło uczenie się gdzie co upchnęłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda.Oj, nam tez odruch Pawlowa bedzie przeszkadzal😀

      Usuń
  5. aaaaaaaaaaaaaaaaa też masz blue? hahaha fajny kolorek.ja co prawda "najnowsza mięta" ale to po prostu delikatny błękicik;))))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. No , duluxa blękitny lodowiec😀

    OdpowiedzUsuń
  7. Fiu, fiu :) Szczęściara :) Punktualni fachowcy, tego jeszcze w kinie nie grali :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to pan od gazu sie spóźnił, ale zadzwonił .

      No a ten to zauważyłam, że jest konkretny już przy pierwszej rozmowie, i jak na razie jest ok.

      Usuń
  8. No to masz sie ku koncowi z kuchnia, a to chyba najwieksza ulga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze trochę, pan od gazu w czwartek sie pojawi, i D.do pomocy przy montowaniu parapetu, i jeszcze trzeba skonczyć malować.
      No ale do szafek już się będę mogła wprowadzać😀

      Usuń
  9. Oooo, super! Widać, że szybciutko do przodu. Będziesz miała radochę z układania rzeczy w nowych szafkach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brawo, ponad połowa pracy będzie zrobiona. Ja jeszcze do tej pory, potrafię zmienić położenie różnych rzeczy w szafkach kuchennych. szczególnie tych, które nie są mi potrzebne na co dzień i po które muszę sięgać z drabinki, bo szafki mam do sufitu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też pewnie będziemy szukać, ale to będzie dobre ćwiczenie dla mózgu, gorzej z nerwami😀

      Usuń