czwartek, 21 maja 2020

Sprzątam

i sie pakuję, bo jak już stoję na drabinie i myję szafy i półki w szafach, to i dorwałam wór z letnimi ubraniami.
Ojjjjj, przydalaby się wymiana, ale cóż, teraz nie bedę o tym myśleć, wzięłam tylko to co myślę, że założę ,  musi być coś na ewentualne  upały, ale i na zimne , wietrzne, i mokre dni. Czerwiec i lipiec, hm, może być juz lato w pełni. Oby tylko upałów nie było.  Torba już pełna, jeszcze druga na buty , rzeczy kotów, kosmetyki, i gotowe.
J.już jest na dobrej drodze do ukończenia drzwi.  Pięknie to zrobił.  Zrobilismy przymiarkę. Fajnie bedzie wyglądało, ale ciekawe czy wygodnie używało. W każdym razie wnęka nie będzie straszyć a stanowić całość z  resztą kuchni.



 Pytam go  ile wyniósł koszt, nooo,  około 400-500 zł, czyli połowę mniej niż firma meblarska, ale i tak sporo wyszło.
 Tylko kosztów cieżkiej pracy, straconego czasu na relaks i   nerwów  sie nie policzy.
...
Wczoraj nareszcie przyszła Starsza z niezięciem, zostałam miło zaskoczona kosmetycznym prezentem na dzien mamy😀 Poczestowałam drugim daniem, a na deser zjedlismy pierwsze polskie truskawki, nawet smaczne były.
No a jutro już przedwyjazdowe przygotowania, zakupy, i w sobotę wyjazd.
...
Gotowe, chociaż J.jak wrócimy jeszcze będzie dopieszczał, bo skończył mu się lakier, a w sklepie juz takiego nie mieli. No i chce jeszcze dołożyć szpros.
Ale i tak jest super extra.





19 komentarzy:

  1. Jej, ale to zleciało, już w sobotę wyjeżdżasz. Szerokiej drogi i mam nadzieję, że się tam zbytnio nie przemęczysz i na trochę relaksu będziesz miała czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, bo tak nie wiadomo było co z wyjazdem , kiedy bedzie można i czy ja pojadę, aż wtem już można, więc i ja odczuwam, że to nagle. Nawet stosownie pomarudzić nie mogę, bo trzeba się przestawić, i raz raz się zebrać.
      Niedziele wolne i 1 czerwca też, bo Zielone Świątki będą.

      Usuń
  2. ja wiem ,ze to Wasza kuchnia ale chuj by mnie strzelił jakbym miała w łapach przenosić wszystko z lodówki :D i czy mi się wydaje czy ona otwiera się w stronę korytarza ?
    lampy się pięknie prezentują , czy one będą świeciły nad stołem czy są po środku bo z tej perspektywy nie widać , taśmę ledową proponuję przykleić pod szafki , dobrze oświetlają , w porze zimowej mam prawie cały wieczór włączone bo co chwilę ktoś wchodzi do kuchni ;-) ja dziś kupiłam kilka kiszonych rzodkiewek , no powiem Ci , nie moja bajka , wolę ogórki które też kupiłam i nastawiłam , zalewam gorącą wodą i jutro rano takie muśnięte już pożeram , uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to tak, otwiera się w stronę kuchni, poprzednia otwierala sie na korytarz😀 My już przyzwyczajeni do noszenia z lodówki, po za tym nie ma innego miejsca, bo powiedz gdzie, nie chialam ani na srodku kuchni ani przy szafkach, bo wtedy kuchenka musiałaby zostsć na srodku przy oknie. Taka ta nasza kuchnia,nieustawna, przez okno , drzwi i wnękę. Mialam jeszcze propozycję by ukryc lodowke w spiżarni, ale tam jeszcze remont nie jest zrobiony, a i też byłoby noszenie , nawet gorsze😀
      Szafki mają wbudowane podświetlenie, jest specjalny rowek, no i dziala na dotyk, nie ma zadnego pstryczka, bardzo wygodne, na ktoryms z,pierwszych zdjęć było widać to podswietlenie.
      Kiszone rzodkiewki calkiem ok, czasem wrzucam do ogorkow, a ogórki lubimy mocniej ukiszone i slone😀

      Usuń
  3. Lampki juz wisza, drzwiczki do wneki prawie zainstalowane - ale sie spieliscie, kawal roboty za Wami, za to jaka satysfakcja. Dobrej drogi Wam zycze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak!Sam J. sie zdziwił , że tyle udało się zrobić, ale o w duzej mierze dzięki pomocnikowi, no i szafki czekały juz od niesiaca niemal, musielismy sie spiąć, bo nas ponaglali.
      Zostały do roboty drzwi od spizarni i wejsciowe.No i może spiżarnia, ale to się okaże kiedy wrocimy i na jak dlugo i w ogóle.

      Usuń
  4. Wyglada na to ze jedna noga juz jestes w drodze. Piszesz "czerwiec i lipiec" domyslam sie wiec, ze jedziecie na dwa miesiace. Jak wrocisz to ja akurat bede sie przeprowadzac:)))
    Szerokiej drogi i milego pakowania poki co:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki,zobaczymy jak bedzie, ale trzeba sie przygotować na 2 m-ce. Na tydzien nie oplaca sie tu wracać, moze do tego czasu zniosą kwarantanne w PL.

      Usuń
    2. Star prywata , czyli wybraliście już dom ? szkoda że już nie piszesz, lubiłam Twoje podejście do życia , zawsze mówiłam , że chcę być jak Stardust , pozdrów Wspaniałego i prześlij ucałowania dla Tatka

      Usuń
  5. czyli rzemieślnik wycenił dobrze te drzwiczki.Nietypowe,godziny pracy itepe.
    Lampy fajnie się prezentują.Znaczy się wiszą na środku kuchni? ( ja nie lubię takiego oświetlenia.Mam jedną nad wyspą i dwie nad kącikiem do siedzenia i jedzenia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matyldo, mamy teraz podświetlone szafki, a lampy wiszą na środku.Kiedyś była,lampka mala przymocowana na boku szafki przy zlewie, i jedna wisząca. Teraz jest jaśniej.

      Usuń
    2. Tak, wycena była jak sie okazuje ok, chociaz firma ma sprzęty, pewnie natryskowo robią fronty, inna praca, więc może czasowo krocej to trwa. J.ręcznie szlifował zaokrąglenia, i w ogole narobil sie jak dzik.
      Czy ja wiem , tak samo jestem tu narażona, jak i tam, tu mniej, bo nie stykam się z ludzmi jak nie chce, tyle co w sklepie.

      Usuń
  6. a i najważniejsze.Jedź!!! Tam będziesz chyba mniej narażona jakby co na wirusy wszelkiego rodzaju.

    OdpowiedzUsuń
  7. Spokojnego pakowania i sprzątania Tobie życzę ☺️

    OdpowiedzUsuń
  8. Pakuj się powoli, żeby czego nie zapomnieć.Jeszcze zdążysz posprzątać, będziesz pisać nam,bo będziemy tęsknić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już posprzątane,mam z glowy, moge teraz zajac sie innymi sprawami.
      Będę pisać, oczywiście.

      Usuń
  9. ale fajnie te drzwiczki wyszły;)) A będzie uchwyt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i szpros na wysokosci drzwi od zamrażalnika , żeby fajniej wyglądało, i jeszcze raz pomalowane, ale to po powrocie.

      Usuń