czwartek, 18 czerwca 2020
Kłujące piękno
Zdjęcia róż u szefów, to jeszcze nie wszystkie rodzaje, ale wszystkie są śliczne, jedne mocno pachną inne niemal wcale.
Zwiedziłabym prawdziwe rosarium.
...
Jednak okazało się, że zdjęcia dodały sie w oryginalnym rozmiarze zamiast średnim. Nie wiem dlaczego, już jest ok, żeby zobaczyć większe należy kliknąć w zdjęcie.
...
Malowanie u B. wygladalo tak.Przyjeżdżamy,8 rano, a tam zero przygotowania do malowania, normalnie wszystkie rzeczy leżą, stoją, są. Dodatkowo wszystko brudne tak, jakby nigdy tsm nikt nie sprzątał. odchodząca tapeta, więc trzeba podklejać. Chyba nie malowane sporo lat.
No wiemy, że to ludzie z ograniczeniem umysłowym, ale bez przesady, żeby w takim syfie żyć, rety.
Domek z zewnątrz fajny, ale w srodku ciasnota, na dole mała kuchnia , łazienka i pokoj dzienny, na gorze uzytkowe poddasze, oj tam to będzie ciężko, chyba na leżąco malować trzeba, bo jak inaczej.
Tak więc dzisiaj od 8 rano do 15 zrobiliśmy tylko pokoj! Mały pokoik, wyobrażacie sobie.
B.wrocil z pracy, akurat jak juz konczylismy, rzeczy ktore pozbierałam i wyniosłam do kuchni i na zewnatrz mieli sami uporzadkować i przygotować kuchnię, zobaczymy co jutro zastaniemy.
W kuchni na szczęście mało ścian do malowania, bo płytki i zabudowa. Może J.sam pomaluje a ja dokończę formowanie krzaczków, chciałabym mieć to już z głowy, a w sobotę tylko pojadę posprzątać w firmie i zasłużony odpoczynek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne róże, też chętnie zwiedziłabym rosarium.
OdpowiedzUsuńCoś nie tak panem, chyba myślał, że potraficie zrobić wszystkol jak kilkuosobowa ekipa remontowa. Następny bez wyobraźni. Oby jutro było lepiej.
Od 2 tygodniu była mowa o tym malowaniu i ciagle byla mowa, zeby przygotowali mieszkanie, gdyby to zrobili pracy poszlaby szybciej i juz byloby gotowe moze i dzisiaj, przynajmniej dół.No ale jak mowie, to sa osoby niepelnosprawne umyslowo w stopniu srednim, mozna mowić , przytakują a efekty żadne.
UsuńChyba dobry rok na róże, bo nawet u mnie ładnie zakwitły,a ja się z nimi nie pieszczę.
OdpowiedzUsuńMoże i ja bym sobie sufit w łazience pomalowała.. hmmm??
Tu kazdego roku ladnie rosną, za to glicynie jakoś skromnie, niemal niezauważalnie zakwitly i przekwitly.
UsuńZa Tobą i Ewą powtórzę, że chętnie zwiedziłabym rosarium. Co, do reszty nie wypowiem się...
OdpowiedzUsuńKiedys bylismy w jędnym, przyzamkowym, ale wydalo mi sie skromne jak na tą nazwę.
UsuńJesli ogarnela Cie potrzeba rosarium, zapraszam, mamy takie w okolicy. Kiedys czesto jezdzilismy tam na festiwal roz, pisalam o tym. MOzna podczas takiego festiwalu kupic sobie roze w doniczce.
OdpowiedzUsuńZa dalekooooo Panterko.
UsuńMialas mnie blizej, tez nie skorzystalas. :)))
UsuńAno widzisz, tak to bywa.
UsuńDobrze, że pozostało wiele gatunków róż pachnących :)I masz je do węchowej dyspozycji :)
OdpowiedzUsuńTwk, dużo rosy rugosy,i mocno krzewiastych o drobnych bialitkich kwiatsch zebranych w grona, mocno pachną.
UsuńU mnie w tym roku też pięknie kwitną róże, nawet takie krzaczki, co już dawno spisałam na straty, ale nie usunęłam ich. I jak tu ich nie kochać, choć to miłość trudna i co roku krwią okupiona ( ta ogromna parkowa zawsze mnie poszarpie, w odwecie za przycinanie).
OdpowiedzUsuńNo właśnie, cierpi się i kocha, ile ja się kolców nawyciagam, ała.
UsuńMiłość jest bolesna, powiedział zając, tuląc się do jeża :P
OdpowiedzUsuńHa,ha,ha.
UsuńA są róże bezkolcowe, zawsze, ale to zawsze żałuję, że takich nie mam wyciągając kolce i ogarniając zadrapania. Potem mi przechodzi.
OdpowiedzUsuńCo do niedocieralności do osób z niepełnosprawnością umysłową to taką niesprawność ma większość ludzi gdy im się nie chce i jest cień szansy że ktoś ich wyręczy. Upośledzają się w momencie. Pozdrawiam serdecznie
Są, ale chyba należą do rzadkości. Lokator i jego dziewczyna są niepełnosprawni naprawdę, on upierdliwy gaduła na dodatek, ale na szczęscie kuchnia była z większosci maneli uprzątnięta, czyli coś tam zaskoczyło w glowie, jutro się okaże czy i pięterko sypialne uprzątnęli.
OdpowiedzUsuń