Cisnienie spada, pojawiają się baranki na niebie, wieczorem ma padać. To dobrze, bo trawka , która wczoraj wysiałam się podleje, co prawda wczoraj podlalam cale poletko, ale to przeciez zaraz wysycha.
Zrobiłam prawie połowę, została gorsza część.
Zrobiłam prawie połowę, została gorsza część.
I jeszcze za zakretem, aż do drzwi stodoły. Ze dwa dni pracy pewnie jeszcze, a może i trzy, bo to długo schodzi.
Nie pojechałam dzisiaj kończyć tego brzegu , bo,J. nie miał czasu, a musiałby tam wpierw przejechać maszyną, mogłam robić coś innego, no ale nie pojechałam i już, robota nie zając, za to tutaj poczyszczę odpływy i może jeszcze coś porobię.
Wczoraj tam była sprzątaczka i ogrodnik. Ogrodnik skosił trawę , wiec inne brzegi będę mogła kiedyś też już zrobić.
No i czeka mnie pielenie na chodnikach , a poźniej przycinanie wszystkiego co rozrośnięte .
No i czeka mnie pielenie na chodnikach , a poźniej przycinanie wszystkiego co rozrośnięte .
Sprzataczka przemywała okna na piętrze, i jak na nią to dość długo była.
J.żartuje, że kiedy ja przyjeżdżam to ona bardziej pracowita sie robi. To oczywiście przesada, robi to co zawsze, a na wyraźne polecenie szefowej coś więcej.
W każdym razie wiem przynajmniej, że nie muszę myć okiem przez jakiś czas i szorować schodów , bo czysciutkie😀
...
W każdym razie wiem przynajmniej, że nie muszę myć okiem przez jakiś czas i szorować schodów , bo czysciutkie😀
...
Ze spaceru do wioskowego jeziora przyniosłam piękny letni bukiet . Jest w nim między innymi facelia, to właśnie nią obsiewane są niektóre pola, ktore wygladają ni to niebiesko, ni fioletowo , ale bardzo pięknie. Facelia jest rośliną miododajną i ma mocny, słodki zapach.
Rumiany polne, lepnica rozdęda, bniec czerwony, ( a przecież różowy), chaber ,facelia.
Facelia
O matko, jak Ty się znasz na tych roślinach, ja ni w ząb.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się.
Bez przesady, zielarką nie jestem, ale lubię wiedzieć 😀
Usuńod kilku lat kupuję miód faceliowy , bardzo mi smakuje
OdpowiedzUsuńi fakt znasz się na tych roślinach
Aż tak wiele nie znam, jak mam czas, to sprawdzam w necie co to za roslinka czy kwiatek, jesli nie wiem.
UsuńNie za dobrze pracuje sie w takim upale, a zwlaszcza na zewnatrz. U nas grzmialo, mruczalo, a w koncu burza przeszla bokiem. Szkoda, bo sucho.
OdpowiedzUsuńNiestety, dlatego boje sie upałów,bo kiepsko sie czuję.Tu miala vyc burza, miało lać, a jak widze to juz sie rozpogadza.
UsuńLubię bardzo polne bukiety. Nazbierałam kiedyś bukiecik koniczynek, trzymała się tydzień, chciałam powtórzyć, to skosili. Takie były ładne.
OdpowiedzUsuńUważaj na siebie w tym gorącu.
Może znow podosną a i stokrotek potrafi być sporo.
UsuńUważam, bo nie jestem wytrzymała na upały.Na szczęście juz,sie ochlodziło.
Właśnie pomyślałam tak samo jak Bezowa, że znasz te wszystkie roślinki.To upał u Ciebie, prześlij trochę do mnie ciepła, bo u mnie dziś 14 stopni i deszczyk, dopiero przed wieczorem się przejaśniło i jakby ciepłej się zrobiło, Współczuję pracy w takim upale, ale trochę cienia masz.
OdpowiedzUsuńCienia trzeba szukać, tam akurat najgorzej,kiedys rosły duże drzewa, teraz jak widać beznadziejne kolumnowe malutkie iglaki chyba cisy.
UsuńZaglâdam do internetu jak nie znam nazwy😀
już mniee kręgosłup rozbolał o kolanach nie wspominając na widok twojego pola pracy.A!A!A! Jednak i ja dziś cośtam podziałałam z chwastami i trawą wysoką jak baobaby;)
OdpowiedzUsuńGratulacje!😀
UsuńJa tez podziwiam:)
OdpowiedzUsuńWlasnie dostalam od mojej nauczycielki angielskiego katalog firmy ogrodowej Rühlemann´s, chyba niedaleko od was, w Horstedt, bardzo ciekawy, my sobie na tym angielskim zamiast moj business english polishowac;), to o jej ogradzie i moim tarasie konwersujemy;)
Zacheca mnie, zeby tam jechac i chyba sie wybierzemy, jak nas w koncu na Polnoc wywieje;)
Tessa
Daleko😀 My bliżej Kiel.
UsuńPracy Tobie nie brak ;) Facelię też i u nas widziałam, pięknie kwitnie, pachnie i pszczoły ją chętnie odwiedzają. Bardzo się mi podoba :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale nie muszę się spieszyć.
UsuńJeszcze bukiet się trzyma i pachnie.
Siostra Facelia ... pasuje na imię dla zakonnicy ;) Piękne polne rośliny, zawsze lubiłam takie bukiety. Teraz nie rwę, bo mi szkoda, ale za to robię im zdjęcia :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńHahaha, pasuje, dlaczego to napisałaś,teraz będzie mi się kojarzyło, aaaaaa😀😀😀
UsuńSiostra Facelia 😀😀😀 no czemu nie? Pięknie.
OdpowiedzUsuńPodchodziłam sobie troszkę po Twoim blogu i wiesz co? Przyjrzyj się białym krzesłom do swojej cudnej kuchni. Takim w skandynawskim stylu, tylko nie mogą być za masywne. Chyba by pasowały. No i składam wyrazy podziwu głębokiego za całokształt.
Otóż,droga Romano, krzesła są do siedzenia, muszą być solidne, a i wygodne, bo juz mialam kilka takich co sie pod dupkami połamały. Owszem ogladaliśmy rożniste, co do koloru wolelibyśmy czarne, ale kto wie jakie w końcu wpadną nam w oko.Chciałabym trafić na fajne stare do przemalowania.
UsuńCzy mogę mówić do Ciebie romanko, bo to tak ładnie mi brzmi i pasuje do Ciebie?
UsuńA proszę bardzo. Przywykłam do rozmaitych zdrobnień i przeinaczeń, także do tego, że rozmaici dzwoniący z tzw. list uparcie chcą rozmawiać z panem Romanem. Będzie mi bardzo miło.😀
OdpowiedzUsuń🤣🤣🤣
Usuń