Ojeżu kolczasty... Te schody to masakra z moich snów i z realu też :) Chapeau bas, że tam właziliście :P A u mnie pogoda jest w tym roku (odpukać) przecudna :)
Morza zazdraszczam ale tej harówki w duchocie to już mniej. Aż mła się wierzyć n ie chce że to ponad miesiąc już minął odkąd zostałaś wyjechana. Ale leci! Dobrze że z Rysiem OK, ja się martwię Szpagetkowymi fumami bo nie wiem co prawdziwe a co ona sobie tak przy okazji udaje.
O Borze Zielony! Morze!! I jaki straszny napis na tej zostawionej łączce!! Nie mogli napisać że to dla motyli? Tak, to mi dreszcz przeleciał i musiałam sobie przypomnieć, że pszczoła, motyl i ważka to niemieckie insekty.. jakoś fuj. I schody jakie.. no, no, same atrakcje.
Ja jezyk niemiecki uwielbiam, specjalnie zaczelam sie uczyc, zeby czytac w oryginale Schillera, Rillke czy Manna:) Allé finezje tego jezyka faktycznie mozna docenic dopiero, znajac go bardzo dobrze, niestety, to co sie slyszy teraz na ulicy, bardzo odbiega od Hochdeutsch. Ale tak chyba jest wszedzie, ze jezyk jest coraz bardziej skazony i zanieczyszczony. Wahamy sie teraz, czy na pierwszy dluzszy wyjazd jako cel obrac Morze Polnocne, czy Baltyk... Jak patrze na te zdjecia, to mnie coraz bardziej ciagnie, nad morze, jakiekolwiek;) Tessa
Północne mniej mnie przyciąga, bo tam gdzie bywam to nie ma normalnego piasku i tego co nad morzem wedlug mnie powinno być, no i brudniejsze się wydaje, ale co ja sie tam znam, Bałtyk jasniejszy, przyjemniejszy dla oka, piaseczek nieregularne brzegi, jakos tam ładniej.
A bylas w Holandii? Tam plaze sa ladniejsze, niz nad Baltykie, dopoki nie zobaczylam, uwazalabym to herezje;) Nie chce Ci tu linkami zasmiecac, ale wbij sobie: Nordsee Sandstrände, mozna tez cos pieknego wybrac. Ale ja w ogole kazde morze kocham, kazde ma swoj specyficzny klimat:)
Nie byłam, za daleko.Niedziela ro trochę za malo jak na większe podróże, a czasamie zupelnie sie pada na twarz i nie chce się ruszać nigdzie. Tu tez w wielu miejcsch nie byliśmy, ponoć wyspy sa fajne, Sylt bardzo chwala, że śliczna,no ale to jednak kawal drogi jest do przejechania w tą i z powrotem, po ro tylko żeby pobyć tam godzine , czy dwie.
Sankt Peter-Ording ma ladne plaze, moim zdaniem. Chyba te piaszczyste zaczynaja sie dopiero od Wilhelmshaven, ja w ogole znam Morze Polnocne od strony Niederschsen, w Schleswig-Holstein bylam tylko w Lubece, Kiel i Timmendorefer Strand (polecam, jesli jeszcze nie bylscie, jest przepieknie), czyli wszystko od strony Ostsee. Macie tam super, dwa morza na wyciagniecie reki, oszalalabym ze szczescie;) Nie mozecie w sobote po poludniu juz wyjechac i gdzies przenocowac, jesli mialo by byc dalej? Macie blisko do Danii i wybrzeza woch morz:)
Nooo Dorka! Morze, morzem ale chłopa masz przystojniaka:) Fajnie, ze znalezliscie chwilke dla siebie. To jest bardzo wazne w tych zwariowanych czasach.
Chlip chlip... morze, a ja mam do niego tak daleko, lądowy ze mnie człowiek, choć za morzem bardzo tęsknię... Ale cieszę się, że inni mogą oglądać i nim się cieszyć:)
Fajnie,że udało się Wam wyskoczyć nad morze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, było zaskakująco bezwietrznie i ciepło.
UsuńWidzę, że jednak znalazłaś odludne miejsce. Dobrze, ze ciepło było.
OdpowiedzUsuńNie, nie było odludne,ale odleglosci byly dobre, jednak muzę i rozmowy slychac bylo dobrze.
OdpowiedzUsuńNiespodziewany wyjazd zrobiliście i super,a u mnie wczoraj polało porządnie- ulewa z silnym wiatrem, już do uprzykszenia, ale nie ma rady....
OdpowiedzUsuńOkropnie z tą pogodą. Tu dzisiaj deszczowo i wietrznie, ale tu deszcz potrzebny.
UsuńOjeżu kolczasty... Te schody to masakra z moich snów i z realu też :) Chapeau bas, że tam właziliście :P A u mnie pogoda jest w tym roku (odpukać) przecudna :)
OdpowiedzUsuńJa z tej tu tez jestem ns razie zadowolona, bo malo upalnych dni było i oby tak pozostało.
UsuńKondycje mam do kitu, dostałam zadyszki wchodząc.
Morza zazdraszczam ale tej harówki w duchocie to już mniej. Aż mła się wierzyć n ie chce że to ponad miesiąc już minął odkąd zostałaś wyjechana. Ale leci! Dobrze że z Rysiem OK, ja się martwię Szpagetkowymi fumami bo nie wiem co prawdziwe a co ona sobie tak przy okazji udaje.
OdpowiedzUsuńSzczęściem duchota była 3 dniowa i oby nie wróciła.
UsuńPrawdziwe czy nie coś tam Szpagetce dolega, obserwuj .
O Borze Zielony! Morze!! I jaki straszny napis na tej zostawionej łączce!! Nie mogli napisać że to dla motyli? Tak, to mi dreszcz przeleciał i musiałam sobie przypomnieć, że pszczoła, motyl i ważka to niemieckie insekty.. jakoś fuj. I schody jakie.. no, no, same atrakcje.
OdpowiedzUsuńHehehe, niemiecki to paskudny język.
UsuńJa jezyk niemiecki uwielbiam, specjalnie zaczelam sie uczyc, zeby czytac w oryginale Schillera, Rillke czy Manna:)
OdpowiedzUsuńAllé finezje tego jezyka faktycznie mozna docenic dopiero, znajac go bardzo dobrze, niestety, to co sie slyszy teraz na ulicy, bardzo odbiega od Hochdeutsch. Ale tak chyba jest wszedzie, ze jezyk jest coraz bardziej skazony i zanieczyszczony.
Wahamy sie teraz, czy na pierwszy dluzszy wyjazd jako cel obrac Morze Polnocne, czy Baltyk...
Jak patrze na te zdjecia, to mnie coraz bardziej ciagnie, nad morze, jakiekolwiek;)
Tessa
Północne mniej mnie przyciąga, bo tam gdzie bywam to nie ma normalnego piasku i tego co nad morzem wedlug mnie powinno być, no i brudniejsze się wydaje, ale co ja sie tam znam, Bałtyk jasniejszy, przyjemniejszy dla oka, piaseczek nieregularne brzegi, jakos tam ładniej.
OdpowiedzUsuńBylam tylko w Sankt Perer-Ording, Husum i Busum.
UsuńA bylas w Holandii? Tam plaze sa ladniejsze, niz nad Baltykie, dopoki nie zobaczylam, uwazalabym to herezje;)
UsuńNie chce Ci tu linkami zasmiecac, ale wbij sobie: Nordsee Sandstrände, mozna tez cos pieknego wybrac.
Ale ja w ogole kazde morze kocham, kazde ma swoj specyficzny klimat:)
Nie byłam, za daleko.Niedziela ro trochę za malo jak na większe podróże, a czasamie zupelnie sie pada na twarz i nie chce się ruszać nigdzie. Tu tez w wielu miejcsch nie byliśmy, ponoć wyspy sa fajne, Sylt bardzo chwala, że śliczna,no ale to jednak kawal drogi jest do przejechania w tą i z powrotem, po ro tylko żeby pobyć tam godzine , czy dwie.
UsuńSankt Peter-Ording ma ladne plaze, moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńChyba te piaszczyste zaczynaja sie dopiero od Wilhelmshaven, ja w ogole znam Morze Polnocne od strony Niederschsen, w Schleswig-Holstein bylam tylko w Lubece, Kiel i Timmendorefer Strand (polecam, jesli jeszcze nie bylscie, jest przepieknie), czyli wszystko od strony Ostsee.
Macie tam super, dwa morza na wyciagniecie reki, oszalalabym ze szczescie;) Nie mozecie w sobote po poludniu juz wyjechac i gdzies przenocowac, jesli mialo by byc dalej? Macie blisko do Danii i wybrzeza woch morz:)
Niee, odpada.
UsuńNooo Dorka! Morze, morzem ale chłopa masz przystojniaka:) Fajnie, ze znalezliscie chwilke dla siebie. To jest bardzo wazne w tych zwariowanych czasach.
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTu tego zwariowania nie odczuwamy zbytnio, jedynie do sklepow musimy nakładać maski.
Chlip chlip... morze, a ja mam do niego tak daleko, lądowy ze mnie człowiek, choć za morzem bardzo tęsknię...
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że inni mogą oglądać i nim się cieszyć:)
Dla nas to totalna odmiana po naszym gorskim powietrzu i widokach.
UsuńDobrze, że oddechu trochę zlapaliscie plus świeże morskie powietrze. I dobrze, że Rysiulek już ok.Buziaki. anka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja, w ten weekend ma padać , więc raczej morze odpada, ale moze jednak nie bedzie ciurkiem lać.
Usuń