Mała kuchnia , z ręcznie malowanymi kafelkami, ponoć każdy inny.
.....
Ależ żyrandol, umyj tu taki 😀
Bogate sztukaterie i wnętrza kominków
Malutki pokoiczek łazienkowy, do oglądnięcia przez uchylone drzwi ,
A poniżej malutki wucecik
Pieknie wykonane miniatury okrętów
No i to tyle. Może jeszcze zwiedzimy jakis okoliczny zamek, niektóre znamy tylko z zewnątrz, bo kiedyś nie chciało nam się wchodzić:)
Oj Doruś, karcherem go. Tu naprawdę widać wielkopańskość, klasę i chyba lepszy gust. Co to za stópeczki na parkiecie? Instrukcja do kadryla, czy do drgania przed panującym?
OdpowiedzUsuńDo uklonów .
UsuńA co do tego mycia karcherem żyrandola, mnie zgrozą napełnia sama myśl o czyszczeniu okręcików, gdyby przyszło mi je myć, popłakała bym się jak nic.
UsuńDobrze, że są takie miejsca, można pochodzić i popatrzeć sobie, nie macie czasu na nudę 😅
OdpowiedzUsuńNo, dojechać trzeba, a nie zawsze się chce lub jest czas czy pogoda, ale owszem jeszcze nie wszystko tu odkrytr przez nas, i pewnie jeszcze niejedno ciekawe miejsce jest do odkrycia.
Usuńzachwyca mnie schemat składania ukłonów!
OdpowiedzUsuńSpróbowałaś?
Usuńn'ajak! :)
Usuń:))))
UsuńSkromnie w łazience, reszta imponująca. Miała tam służba huk roboty z utrzymaniem czystości.
OdpowiedzUsuńNo własnie, coś podejrzanacta łazienka, byla przy sypialni, wiec to moze tylko taka kanciapka do przemycia rączek?
UsuńTwoja uwaga na temat czyszczenia żyrandola, przypomniała mi że jak pojechałam pierwszy raz do Niemiec, do mojej koleżanki, to niezwykle podobały mi się całe przeszklone klatki schodowe w domkach. A ona mi na to, a ty wiesz jak to się fatalnie sprząta! Ona pracowała wtedy jako sprzątająca w prywatnych domach.
OdpowiedzUsuńTen łazienkowy dzban w kwiatuszki mogłabym przygarnąć, ma fajowski kształt i kwiatuszki też ładne :)
To prawda, inaczej sie patrzy na wszystko jeśli sie ma styczność, że tak powiem od podstaw, mam jak widać podobne spaczenie:) Widuję szklane barierki zewnetrzne, brudne bardzo, to samo ze szklanymi daszkami nad wjsciem, jak u nas.Klopot z myciem, bo wysoko, zachodzą zielonym nalotem,zdecydowanie nie polecam.
UsuńKiedy człowiek ma doświadczenie sprzątania jako pracy zarobkowej, to potem inaczej patrzy na te wszystkie fintifluszki. Skrzywienie zawodowe.:-D
OdpowiedzUsuńA instrukcja składania ukłonów pouczająca.
Agniecho, po prostu pracy, niekoniecznie zarobkowej, bo czasemcto widać , jak firmy pracują, sprzęt, ciach,ciach i gotowe, a jak cos musisz zrobić wlasnymi rekoma,bez jakis specjalistycznych urzadzeń, a jeszcze pomyslisz, że nie mlodniejesz, tylko tracisz sprawność i sily z wiekiem, to od razu nabierasz rozsądku😀
UsuńCzy nikt nie zwrocil uwagi na piekne foremki do ciasteczkófff?
UsuńA może to nie do ciastek?
UsuńOneż chyba do serków.
UsuńMoszlife, a mosze i do maseuka?
UsuńPopatrzyłam sobie w Gugieła w temacie drewnianych wyciskanych foremek. Jeśli one do ciastkowo - spożywczych celów (a chyba tak) to powinny im towarzyszyć wykrojniki z pasków blaszek powyginanych odpowiednio. Było takie coś? A może jakaś praska w pobliżu? Wtedy one do maseuka i serków.
UsuńByło tylko to co widać.
OdpowiedzUsuńhttp://www.beawkuchni.com/2012/12/springerle-anyz-i-drewniane-foremki.html
OdpowiedzUsuńRomanko, a tu takie ciekawostki na temst foremek i wypieków.
Faaajnee... One rzeczywiście robią wrażenie, zwłaszcza jak już jest upieczona "odbitka". Ale pieczenia odmawiam!!. Wiesz, że bardzo podobne do spożywczych foremek są kaletnicze? Może one ogólnie wielofunkcyjne? Jak ktoś ma życzenie to foremka spożywcza. A ktoś inny takimi wzorkami ozdabia portfele i torebki... Bo taką opcję że we wtorek robimy serki, w środę ozdobny pasek a w czwartek pierniczki to wykluczam.
OdpowiedzUsuńHa,ha,ha.
UsuńA to ze zdjęćia nr 4 i 5 to do garnków stawiania wichajster czy może o do ogrzewania łóżka? Czytałem gdzieś o takich hm, podsuwaczach (zdaje się trochę jak dzisiejszy podsuwany basen dla chorego - tylko nie do ogrzewania)? Ktoś mnie objaśni bo zdycham z ciekawości?
OdpowiedzUsuńcHYBA CAŁKIEM CO INNEGO,NP.DOP PRZENOSZENIA KAWAŁKÓW ROZGRZANEGO WEGLA,CZY DREWNA,DO INNEGO KOMINKA CZY PIECA.
Usuń