niedziela, 25 lipca 2021

Relacji

 nie będzie, rozpadało się ,  czyli zgodnie z prognozami początek deszczowego,  burzowego i gorącego tygodnia.

Może miedzy jednym a drugim deszczem chociaż  miejski spacer zaliczymy, a moze prześpię wiekszość dnia.

Zdjecie na dziś - lampa wyłowiona z klamociarni,  już na swoim miejscu





14 komentarzy:

  1. Skieruj deszcz do mnie, dawno nie było, susza jak licho.Lanpa ładna,umiesz wypatrzeć.U mnie pogoda prawdziwie letnia, słońce, troszkę wiatru, kombajny pracują na polach.Po południu wyjdę z domu, cały tydzień chodzę do młodszej, podlewam kwiaty, karmię koty i psa,bo są nad morzem razem ze starszą.Cisze więc mam i chwilo trwaj,bo już jutro zjeżdżają.Zycze miłego popołudnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przesadzaj z tym podlewaniem!
    Dziekuję i Tobie milego i nie upalnego dnia. Przestalo na razie padać, to jedziemy do Gorzanowa na te starocie, to blisko jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty w doniczkach przed domem na słońcu trzeba podlewać codziennie, niestety.

      Usuń
    2. No to tak, takie podlewać trzeba.

      Usuń
  3. Pasuje ta lampa, masz OKO, ciekawe co wyłowicie na łowach😀. Wszystko lepsze od suchego upału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, byla cudnq lampa, ale za 450 zl, no i juz,bez przesady z tymi lampami stojacymi😀 pogapilismy się i tyle. Od suchego upalu gorszy jest mokry upał, nie znoszę parówy, wrocilam mokra jak szczur, bo i jeszcze maly spacer przez las zaliczylismy.Wiatr jak mokrusienka i oslaniajaca się cienkim szaliczkiem i plecakiem , by oslonic przed wiatrem plecy. Do kitu.

      Usuń
    2. Od upału pustynnego wolę bagienny, a najchętniej to żadnego. Ale w bagienny to ja nieruchawa. Na litość! Bierz do tego plecaczka raz czapeczkę, dwa pałateczkę-kamizeleczkę. Ludzie jeżdżą w takich, nie powinny ani dużo ważyć, ani zajmować nie wiadomo ile miejsca. Skoro ja mogłam i będę mogła wozić szale, to Tobie na własnym rowerze kto zabroni awaryjnych osłon we własnym plecaczku? Buziaki

      Usuń
    3. Jeżusiu, no mialam i kurteczkę cieniutka, ale i tak blo mi goraco w tym w co bylam ubrana, problem w tym, że mokra po kilku krokach , tak czy siak. Bylismy pieszo, na rower na razie nie ryzykuję.

      Usuń
  4. Lampa ciekawa bardzo!
    Ociec mój był tokarzem, jakieś 50 lat temu zrobił lampę z rurek i wytoczonych przez siebie części, poniklował wszystkie części składowe. Lampa była ciekawa i użytkowana dość długo, ale jakieś 25 lat temu kupił drewnianą, a tą metalową rozmontował. Rok temu próbowałam skompletować części, ale jednak niektórych brakuje, niestety, no i przez nikiel już trochę przeziera rdza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolnego Ojca miałaś Mariji,szkoda, że już ta lampa zdekompletowana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Trudno, ale przeciez zawsze moze byc nastepny raz:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Miły kącik, aż by się chciało usiąść z książką 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glownie sie ogląda filmy, sriale itp., ale i z ksiazką mozna też dlaczego nie, na pólce maly wybor jest😄

      Usuń