Trochę klamotów było. U nas tylko w piatek po południu i w sobotę nie padało. W nocy się zaczęło od nowa. Pomidory szlag trafił zupełnie, róże też. Tylko rugosy daja radę jeszcze.
Wycieczka super. Nie rozumiem wystawcow, ktorzy nie pozwalaja fotografowac swoich stoisk. Tez sie kiedys z tym spotkalam u nas i to na targu nowych wyrobow artystycznych. Jeden facet mnie wkurzyl, bo wrecz wydarl na mnie paszcze jak chcialam strzelic fotke wiec go zapytalam czy te przedmioty, ktore on sprzedaje sa kradzione i boi sie ze ktos je rozpozna. Nic nie powiedzial a ja sobie poszlam, bo przeciez nie bede sie z koniem kopac.
U nas parno i duszno, burze obchodzą stolycę z daleka i padać nie chce. A deszcz by się przydał, bo znowu sucho się robi a i odświeżyłoby się powietrze. Na razie siedzę w mieszkaniu i nie chce mi się nigdzie ruszyć, jakoś dość mam wycieczkowania z wnuczętami, teraz pora odpocząć. Ściskam:).
Jak się rozpogodziło - od razu inne życie :) Uściski!
OdpowiedzUsuńUpalne i męczące, ale wieczorem jesli nie bedzie deszczu spacer!
UsuńTrochę klamotów było.
OdpowiedzUsuńU nas tylko w piatek po południu i w sobotę nie padało. W nocy się zaczęło od nowa. Pomidory szlag trafił zupełnie, róże też. Tylko rugosy daja radę jeszcze.
Izydoru, mieszkacie w deszczowej krainie.
UsuńTak, w Krainie Deszczowców.
UsuńPiękny malowany strop. Gdzie to dokładnie jest?
Pałac Gorzanów, w Gorzanowie, taka wieś pod Kłodzkiem.
UsuńWycieczka super. Nie rozumiem wystawcow, ktorzy nie pozwalaja fotografowac swoich stoisk. Tez sie kiedys z tym spotkalam u nas i to na targu nowych wyrobow artystycznych. Jeden facet mnie wkurzyl, bo wrecz wydarl na mnie paszcze jak chcialam strzelic fotke wiec go zapytalam czy te przedmioty, ktore on sprzedaje sa kradzione i boi sie ze ktos je rozpozna. Nic nie powiedzial a ja sobie poszlam, bo przeciez nie bede sie z koniem kopac.
OdpowiedzUsuńCi z wlasnymi wyrobami nie chcą, zeby ktoś np. odgapil czy rozpowrzechnil ich prace, wzor itp.
UsuńU nas parno i duszno, burze obchodzą stolycę z daleka i padać nie chce.
OdpowiedzUsuńA deszcz by się przydał, bo znowu sucho się robi a i odświeżyłoby się powietrze.
Na razie siedzę w mieszkaniu i nie chce mi się nigdzie ruszyć, jakoś dość mam wycieczkowania z wnuczętami, teraz pora odpocząć.
Ściskam:).
Popadalo w nocy, ale powietrze niezbyt odswiezone, tak samo duszno jak było przed.26 st.
UsuńWilmo, przyjemnego odpoczywania i niech Ci nikt glowy nie zawraca.
OdpowiedzUsuń