Czereśnie u nas pełną parą, truskawki się już skończyły, w sensie masowym. Teraz pod sklepem Społem stoją z malinami. Bajorko na zdjęciach wygląda ładnie, ale jeśli były komary, to żadna to przyjemność chodzić i podziwiać. Ale morze zawsze się praktycznie obroni :)
Mam nadzieję , że jak,przyjedziemy to bedzie bób i fasolka i jakies smaczne owoce. Jak nie bedzie padać to w sobotę pojedziemy tu na czeresnie,bo są przepyszne. Moze tez beda maliny, ale pogoda średnia , ro nic pewnego.
Bajoro pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńZielone, na zdjeciach nie widać.
UsuńKomary i wilgoć to żadna przyjemność, ale zdjęcia ładne. A truskawki aż pachną :)
OdpowiedzUsuńNo bo kto to widzial po lesie chodzić w taką pogodę😉
UsuńTruskawki smaczne, chyba już się kończą.
Trafiłam w lasku na duuużo poziomek, ale obeszłam się smakiem, bo na "psiej dróżce" do sikania 😀
UsuńAch!
UsuńCałkiem fajny weekend mieliście mimo komarów i błota.
OdpowiedzUsuńSzybko minął zostawiając lekki niedosyt😃
UsuńPozdrawiam z chłodniejszym już dniem i troszkę opadów, uf co za ulga ,czekam na większy deszczyk albo dłuższy.
OdpowiedzUsuńJak dobrze, niech pada!
OdpowiedzUsuńNawet do mnie deszcz doleciał. Truskawek w moim rewirze już nie ma, uschły.
OdpowiedzUsuńIksiu, w PL byly wczesniej , tu jeszcze sa, alw z kolei deszcze niszczą i chyba juz bedzie koniec. Pora na czeresnie.
OdpowiedzUsuńCzereśnie u nas pełną parą, truskawki się już skończyły, w sensie masowym. Teraz pod sklepem Społem stoją z malinami.
OdpowiedzUsuńBajorko na zdjęciach wygląda ładnie, ale jeśli były komary, to żadna to przyjemność chodzić i podziwiać. Ale morze zawsze się praktycznie obroni :)
Mam nadzieję , że jak,przyjedziemy to bedzie bób i fasolka i jakies smaczne owoce. Jak nie bedzie padać to w sobotę pojedziemy tu na czeresnie,bo są przepyszne. Moze tez beda maliny, ale pogoda średnia , ro nic pewnego.
OdpowiedzUsuńBób jest, ale już starawy, a fasolka w tym roku taka jakaś łykowata i twardawa. Przykro mi...
UsuńOoooo, nie ! Zaplaczę się.
Usuń