czwartek, 25 maja 2023

Znów

 fajna pogoda, mniej wieje, ciepło, słonecznie acz nienachalnie. 

Ostatnio jeździłam trochę później do pracy, no i tak , to rozumiem! Później wracam, ale za to jestem wyspana, i lepiej mi się pracuje.



Nie mam sił i czasu, żeby zadbać o podworkowe rosliny, podlewam tylko , ale orlik wyrosł cudnie,  irysy kwitną, na skalniaku kolorowo, ale trudno zrobić ładne zdjęcie. Pod gruszą brzydko, bałagan, bo część przekwita,  czekam żeby wyciąć jak pousychają te wszystkie lisciory,tulipany , żonkile i szafirki.




No a jutro już piąteczek, po pracy  trzeba się będzie ogarnąć, pomyśleć jakie ubrania spakować,  bo w sobotę po południu jedziemy do Starszej😃😃

9 komentarzy:

  1. O jak fajnie, zobaczysz się z corką.
    Ładnie tam u Ciebie, zielono, kolorowo, ale przecież Ty masz dobrą rękę do roślin więc wystarczy podlewać i jest ok 😉😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest to zasluga mojej ręki, tylko lekkiej ziemi i łagodniejszych zim niż w PL.

      Usuń
  2. Miłego spotkania z Córką 😍 Irysy maja ładny kolor, moje są fioletowe, chyba będą kwitnąć jeśli ocaleją przed teściową ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję, już się nie mogę doczekać, chociaż te spotkania to zawsze za krotkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rośnie tera wszystko co zielone,a chwasty najszybciej. Moje warzywa też powoli rosną, opielilam,podziabalam i juz drugi eaz przeleciałam, a dziś już godzinę pada deszczyk ,taki rzęsisty, spokojny ,zasili wszystko.Pewnie czekasz z niecierpliwością na spotkanie z córcią,nacieszcie się sobą, miłego spotkania dla Was ,udanego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Irenko, no tak, sezon na dziabanie się zaczął. Tu mało deszczu, wypieliłam już wiekszość, powoli zacznę przycinanie .

    Z córką widzieliśmy się w grudniu na świeta, więc stęskniłam się.

    OdpowiedzUsuń
  6. Udanego spotkania z córką :)

    OdpowiedzUsuń