sobota, 30 marca 2024

I tak to

 dobrnęliśmy do końca marca.  

Weekend świąteczny przesiedzę w domu, bo wczoraj skręciłam kostkę.




 

17 komentarzy:

  1. Ojej! Jak to zrobiłaś?
    Niech Ci szybko wyzdrowieje Twoja kostka. Dobrego świątecznego czasu życzę Wam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agniecho u nas kocich łbów i różnych innych nierówności ,dziur itp. mnóstwo, te nogę mam podatną na takie skrecenia, czasem tylko lekko, zaboli ,rozchodzę i ok. Tym razem wracałam do domu i miałam spory kawałek do przejscia, rozchodziło sie nieco, ale leciutko pod kostką napuchło. Traktuję zimnem, żelami, owinelam bandażwm elastycznym.,,jak zasiade na dlużej, to potraktuję polem magnetycznym.

      Usuń
  2. Współczuję skręconej kostki. Znam ten ból.
    Spokojnych Świąt! 🐣🐏🥚🐇

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocurku, ja to umiem się urządzić, no nie?

      Usuń
  3. Dora ja kapuchą skręconą kostkę okładałam.
    Fajnego domowego czasu życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, już wiem, ale kapusty nie miewam na podorędziu.dzis juz jest zdecydowanie lepiej, ale nie schodzilam ani nie wchodzilam po schodach😃

      Usuń
  4. Skrecona kostka to w moim przypadku doskonaly pretekst do lezenia:))) No ale ja to len jestem patentowany. Nawet Junior mowi o tym jasno i wyraznie:))) Ja za to podkreslam, ze on sie ma uczyc bo jak mnie zabraknie to juz mu nawet nikt nie podpowie jak i co robic. Wszystko byle tylko nie skalac sie praca :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 😃😃 No jednak co miałam do zrobienia to zrobilam, ale już siedzę i noga odpoczywa. Za oknem wietrznie, ale temperatury jak w lato, poszloby się na spacer, a tak to kicha.

      Usuń
  5. Współczuję i mam nadzieję, że noga szybko wydobrzeje, żebyś mogła sobie przyjemne spacerki uskuteczniać w tę pogodę. Ładne pisanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lidko, jest zdecydowanie lepiej, ale na dlugie chodzenie po nierownym terenie za wcześnie.
      Zbytnio się nie wysilałam z ozdabianiem, nic nowego nie zrobiłam, jakoś nie ciągnie mnie do robótek. Ale mam porcelanowe ptaszki, zajączki, baranki z ciasta, więc elementy wiosenno -swiateczne są👍

      Usuń
    2. To pewnie w zupełności wystarczy :)

      Usuń
  6. O współczuję, tymbardziej,że lubisz spacery ,wszystko przed nami ,wiosna ,to spacery przed nami .U mnie w domu mąż ma zapalenie oskrzeli, tak też poleguje,bierze antybiotyk. W 2 dzień świąt wnuczka obchodzi 18 urodziny, w domu będzie w śród najbliższych poczęstunek. W związku z tym trochę mieliśmy pracy. Życzę zdrowych radosnych I pogodnych świąt i nożna niech zdrowieje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście nóżka miało być.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję. Ojej,,biedny mąż, niech zdrowieje!
    U mnie z kazdym dniem lepiej, dzis bylismy na cmentarzu i malym spacerze, chcialam sprawdzić czy dam radę. Dam, nie jest źle, wiec na krotkie spacery sie nadaję, byleby po równym.
    Miłej uroczystości, solenizantce życzę wszystkoego co najlepsze, niech spelnia marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za życzenia i cieszę się, że z nóżką lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy nóżka już na chodzie? Oszczędzaj ją troszki jednak, mła kiedyś skręciła i zbyt szybko usiłowała wrócić do normalności a potem się mało co a z gipsem musiałaby bujać. W sprawie sukinkulentów to jak posadzisz to ostrożnie z podlewaniem, człeka kusi a to nie tego dla tych roślin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chodzie , 3 dni pouważałam ,smarowałam, masowalam itp. Nie robimy jakiś wycieczek karkolomnych ,więc wszystko ok. Dzięki.
      Wiem,wiem, że one nie lubiejo mokradła, jak widze że miekkawe to troche pićku im daję.

      Usuń