pożegnać luty, zleciał nie wiadomo kiedy!
Nie ma o czym pisać, bo nic się nie dzieje. Spokojna codzienność, którą szanuję i pielęgnuję.
Niespieszne poranki, często w takim towarzystwie.
Jeśli słonecznie od rana, to kotek wybiera parapet.
...
Spacerki.
Raz trafiła mi się krótka zawieja i zrobiło się bajkowo.
Kiedy wracam do domu po dłuższej wedrowce, Robin już czeka żeby usiadła. Obstawiam się więc wodą, herbatą, orzechami, siadam, a on wskakuje, rozciaga się i śpi, śpi, śpi.
A tu, akurat w walantynki, ktoś podczas parkowania przypadkowo stworzył takie ślady.
Trochę wiosny.
W Aldim, za dyszkę można kupić patetkę-10,szt. stokrotek i i bratków, są też hortensje, nie za wcześnie?
Jak dla mła to najfajniejsze są kocie poranki, jak tylko mogę to sama namiętnie uprawiam, najczęściej w towarzystwie Szpagetki ale jak się robi chłodniej to wszystkie robią się cóś przytulaśne. Ptaszkowe serduszka bardzo fajne, mła ma pomysła na cóś podobnego, tylko czasu na wykonanie nie ma, bo trza skończyć, co już zaczęła. Ech... ;-D
OdpowiedzUsuńPtaszkowe nie mojego wykonania, dostawszy w prezencie.
UsuńAle fajny post, optymistyczny, Znów się naoglądałam wiadomości i po twoim poście mi przeszło, zrobiło mi się bardzo miło.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam sobie białego hiacynta. Siedziałam dziś przy kawie i nagle poczułam jakiś zapach. Myślę sobie: Co to? Skąd to? A to hiacynt zaczął się rozwijać :)
O , jak mi jest przyjemnie, dziękuję.
UsuńZ zapachem mialwm podobne, najpierw postawiłam je sobie w sypialnianym, na polkę miedzy fotelami, ale kiey już zakwitły zapach byl za mocny. Pachniały sobie w salonie, ale zapach roznosil sie troche i po mieszkaniu. Teraz juz przekwitają.
Masz akcent wiosny ,muszę kupić coś, żeby oko pocieszyć. Czas płynie inie ma o czym pisać, dzień po dniu schodzi .Widziałam zurawue jak leciały, nadzieja na wiosnę, aaa i jeszcze przebisniegi wyszly .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, przebiśniegi wychodzą, u nas klucze gęsi przelatują, dzień juz znacząco dłuższy. Przyszłe dni maja być już
OdpowiedzUsuńz temperaturami powyżej 10 st., tylko zimne noce. Trochę zdradliwy czas, bo przeciez jeszcze może przymrozić.