dało się odpocząć. Najpierw J.się rozchorował, później zabrał się za łazienkę. Jak zwykle robota i bałagan niemal do ostatniej chwili. Niee, to jeszcze nie koniec, ale coraz bliżej😃
Piękny parapet i świetna armatura. Ja trochę żałuję, że nie wprowadziłam do swojej łazienki więcej ciemniejszych elementów. Pomyślałam, że kabina prysznicowa mogłaby być z płytek podobnych do tych na podłodze. Chyba by to powiększyło optycznie przestrzeń. Ale teraz nie ma co gdybać. Zresztą sporo załatwiam ciemnymi ręcznikami.
Mogłaby być, moja tak córka ma i bardzo fajnie to wygląda. Jesteś juz po remoncie i masz ladniutką lazienkę, dodatkami zawsze można fajnie ubarwic, ozywić , w zaleznosci od nastroju😃
Jeszcze sporo do zrobienia, zabudowę za drzwiami, juz sa zamówione elementy. Obudowę pralki, ale to juz w styczniu, położyć winyle na podłodze i ścianie. Dokończyć drzwi od wewnątrz.
To jeszcze pracy dużo ,no to tym bardziej podziwiam Was ,już nie raz pisałam .Pracusie jesteście ,no ,ale potem miło będzie popatrzeć i na lata .U mnie młodzi też zbudowali taras ,musieli meble (szafy typu garderoba),przenosić z jednej ściany na drugą i już jest prawie skończony ,meble też są ,tylko chłodno wieczorem usiąść .Facet wynajęty robił to ,ale zięć i tak miał dużo pracy,ogrodzenie robił,ziemię nawoził .itd.
Piękny parapet i świetna armatura.
OdpowiedzUsuńJa trochę żałuję, że nie wprowadziłam do swojej łazienki więcej ciemniejszych elementów. Pomyślałam, że kabina prysznicowa mogłaby być z płytek podobnych do tych na podłodze. Chyba by to powiększyło optycznie przestrzeń. Ale teraz nie ma co gdybać. Zresztą sporo załatwiam ciemnymi ręcznikami.
Mogłaby być, moja tak córka ma i bardzo fajnie to wygląda. Jesteś juz po remoncie i masz ladniutką lazienkę, dodatkami zawsze można fajnie ubarwic, ozywić , w zaleznosci od nastroju😃
UsuńJuż jest bardzo ładnie , pięknie .
OdpowiedzUsuńJeszcze sporo do zrobienia, zabudowę za drzwiami, juz sa zamówione elementy. Obudowę pralki, ale to juz w styczniu, położyć winyle na podłodze i ścianie. Dokończyć drzwi od wewnątrz.
UsuńTo jeszcze pracy dużo ,no to tym bardziej podziwiam Was ,już nie raz pisałam .Pracusie jesteście ,no ,ale potem miło będzie popatrzeć i na lata .U mnie młodzi też zbudowali taras ,musieli meble (szafy typu garderoba),przenosić z jednej ściany na drugą i już jest prawie skończony ,meble też są ,tylko chłodno wieczorem usiąść .Facet wynajęty robił to ,ale zięć i tak miał dużo pracy,ogrodzenie robił,ziemię nawoził .itd.
OdpowiedzUsuńFaaajnie, taras sie przydaje. To też zięć się napracował, samemu to ciężko.
Usuń