niedziela, 1 grudnia 2019
Zatem
grudzień.
Wyruszyliśmy z zimnej i mocno zamglonej wsi,ubrani jak na mróz, bo z pewnością nad morzem będzie pizgać. No i jaka miła niespodzianka, nie wiało, cudne słonko, 5 st.
Jedynie zaplanowany obiad w postaci ryby się nie spełnił, bo tylko serwowali bułki z kotletami lub innymi wypełniaczami.
Chodziłabym więcej, ale J. Się już nie chciało:/
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Kiel,zaliczyliśmy jarmarki, zjedliśmy serowe ciasteczka,poprosilismy bez pudrowej posypki, i tak były rarytasem😀
No i wrocilismy do wioski, gdzie nadal panowała mleczna mgła.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A do wróżki nie poszliście? 😉
OdpowiedzUsuńNie😀, ale moją reakcją wzbudziłam podobną u przechodzącego Niemca.
UsuńFajnie nad morzem, a karuzela podobna do naszej. Facet w kapeluszu z wózeczkiem to kataryniarz?
OdpowiedzUsuńTak Ewo, kataryniarz i kręcił korbką😀
UsuńU nas bylo dzisiaj paskudnie, nie wychodzilam.
OdpowiedzUsuńGdybyśmy nie ruszyli się z domu te 50 km, to też byśmy nie widzieli słonka i pęknego nieba i morza.
UsuńŚwietne oderwanie się od wszystkiego. Zazdraszczam spaceru po plaży...
OdpowiedzUsuńAch,Bogusiu, a mnie ciagle mało, i mało😀, ale dobrze, ze chociaz w niedzielę takie miłe oderwanie, szczegolnie, że nie lubię upałow na plaży i tłumów, teraz właśnie jest super.
UsuńNo to Wam sie pieknie udala niedziela. U mnie wczoraj bylo ladnie, slonce i 8 stopni a dzis deszcz od rana.
OdpowiedzUsuńTak! Tu już bywają minusy w,nocy, w dzien bylo 5 st.
UsuńWczoraj też miałam przepiękną pogodę i byłam na spacerku. Dziś cały dzień 0 st. i pod chmurą, nawet coś pada z nieba.
OdpowiedzUsuńSuper, rob zdjecia ze,spacerkow i pokazuj!
UsuńTu bylo ładnie, 6 st. w porywach,pracowalam w swetrze i grubej kamizelce.Za to teraz juz tylko,3 st.Od pracy na powietrzu wychodza mi czerwone rumience jak juz jestem w domu.
Do czwartku ma byc fajnie, a weekend deszczowy.
Jak już pisałam na fb, mam kłopoty ze zdjęciami. Laptop nie widzi smartfona i nie mogę przerzucić zdjęć. Nikt nie wie, czyja to wina. Cały listopad tak mam.
UsuńFajne są takie lokalne jarmarki. Ciastka serowe... mniam :) W jednej jedynej cukierni (już jej nie ma) piekli serowe babeczki, które były bajeczne po prostu. Zostało tylko wspomnienie.
OdpowiedzUsuńFajna wycieczka :)
Aniu powiem Ci szczerze, że jak dla mnie mało ciekawe, no i drożyzna. Ładne były bombki na choinkę,kolorowe , szkalne, rozne ladne wzory, rybki, choineczki,sliczne, nie robilam,zdjec, bo to bylo w srodku takiego domku drewnianego i wszyscu szli gęsiego i ogladali,ciasno bardzo i tłumy.
UsuńW zasadziecto wiekszosc wszystko tylko ogladala.
Mozna smemu wykonac takie ciasteczka, mam przepis gdzies, jesli chcesz usmażyć.
Przepiekny kolor nieba nad morzem! Marzenie!
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie cieplo:)
Tak, trafiło nam się, spodziewalismy się mgły i wiatru, a tu tak ładnie.
UsuńTrzymam się, dziękuję.