z Młodszymi za nami. Nacieszyliśmy się swoim towarzystwem. Były spacery po lasach, zakupy w klamociarniach, lepienie pierogów, pizza w ulubionej restauracji, rozmowy, wieczorem zawsze jakiś film oglądnięty wspólnie. Faaaajnie było. Po ich wyjeździe zrobiło się cicho i pusto. Już czekamy na następne spotkanie.
..
W wolnych chwilach J. zamontował oświetlenie do gablotek.
Ma zamiar jeszcze podświetlić statek
No i tak to styczeń nam szybko minął.
....
Zdjęcie dla Andiego
Poproszę więcej o tych miśkach nad szachownicą koooniecznie ! ;-)
OdpowiedzUsuń😀😀😀 są w parku szachowym w Polanicy Zdr.
OdpowiedzUsuńNo tak, tam są coroczne festiwale szachowe im. Akiby Rubinsteina - najwybitniejszego naszego szachisty (gdyby nie I wojna światowa może by zagrał o mistrzostwo świata)...
UsuńWstawiam Ci zdjecie owego szachisty, rownież z tego miejsca😀
UsuńDzięki Dora, jeśli tam kiedyś będę to ustawię figury na jego szachownicy i krzesełko naprzeciwko i zagramy! ;-)
Usuń:D To mieliście razem cudowny, beztroski czas! To dobrze. Tak trzeba <3
OdpowiedzUsuńOj tak, szczególny czas, bo to my do nich jeździmy, oni byli u nas kilka lat temu. Nie dalo się być wszędzie, pozostał niedosyt i plany na następny urlop.
UsuńPowitania, pozegnania, wyjazdy i powroty... na tym wlasnie polega zycie. Kto wie czy gdyby bylo inaczej to docenialibysmy ten wspolnie spedzony czas tak samo? Mysle, ze to wszystko jest wazne, to oczekiwanie od jednej do drugiej wizyty, ta radosc ze wspolnie spedzonego czasu i tesknota za kolejnym razem.
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńCudna zima i cudnie spedzony czas , az tu tchnelo taka spokojna radoscia i cieplem 😍 I juz luty , wiec wiosna na zakrecie . Kitty
OdpowiedzUsuńTak😀 Udało się złapać trochę zimy, chociaż już w odwrocie, tylko w wyższych górach nieco jej było. U nas jeszcze wiosna śpi, ale w cieplejszych miejscach juz zaczyna szaleć!
UsuńU nas juz pod koniec stycznia wychodza swieze zielone pedy i pierwsze sa zawsze niebieskie dzwoneczki ( blue bells) , a po nich zonkile. Zgadza sie to z kalendarzem celtyckim , w ktorym wiosna Imbolc zaczyna sie 1-go lutego. Tu juz czuc wiosne w powietrzu, ptaki swiergola, poranne swiatlo i wschody slonca sa juz inne niz te w styczniu , zimowe sztormy juz chyba za nami i powiewa inne, swieze powietrze. Choc jeszcze zimno a rankiem przymrozek , to zdecydowanie idzie ku wiosnie... 🌺🌺🌺Kitty
UsuńIdzie, idzie, u nas juz na pewno są bazie, bo ciepla jesien i zima im sprzyja i zawsze w vrudniu przynosilam wierzbowe kotki do domu, tym razem nie mialam glowy do tego.pewnie w przyszlym tygodniu rusze na spacer sama i pozagladam na kwietniki pod blokami i ludziom do ogrodków😀
UsuńAke masz pięknie, wszystko dobrane ,cudne wnętrza, podziwiam męża pracę i Twoje też na pewno. Oj czas spędzony bezcenny ,też lubię spędzać czas z najbliższymi...tylko moi akurat blisko, więc na wyciągnięcie ręki jesteśmy, tyle,że w tygodniu mało się spotykamy ,bo praca .Pozdrawiam Dorciu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Irenko. Doceniamy czas z córkami, bo niezbyt często się widujemy, dość szybko opuściły gniazdo😀 Pozdrawiam.
UsuńZawsze robi się pusto, kiedy dzieci wyjadą. I cicho. I czasem smutno.
OdpowiedzUsuńEch, zawsze, my rodzice tak mamy.
UsuńKociownukostwo urocze, odpowiednio pulchne i anielskie. Że też Robinek zniósł z godnością. ;-D Fajnie że mieliście taki wspólny czas. :-D
OdpowiedzUsuńNiech żyją babcie i mamy kociary (a te bez dzietne też) - a Elon Musk niech... szybko się oddali ;-)
UsuńWszystkie trzy zniosły. Robin był zaskoczony i ciekawy, one bardziej miejscem niż kotem, bo codziennie widują kotki, które chodzą po ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPięknie już masz :) Białe kotki dysponowały sporą przestrzenią do biegania, a Wy zaliczyliście trochę wspólnego czasu. Uściski 💗
OdpowiedzUsuńTak, brakowalo nam tego. Pozdrawiam😘
Usuńa Anna już nie jest taka mroczna ;-) witryny pięknie podświetlone, ten Twój J to złota rączka na piątkę. Ta fotka z niedźwiadkami superaśna !
OdpowiedzUsuń:) Za do dość mrocznie ma w domu, bo lubi ciemne kolory.
UsuńZa to, mialo być, ach te literówki.
UsuńPiękne meble,stylowe,klasyczne.I kotki oczywiście najpiekniejsze.Pozdrawiam,Ola
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, kotki zawsze najpiękniejsze😀 Ściskam.
Usuń